Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Krokodyl", niezwykle groźny narkotyk z Rosji. Zobacz, z czego się składa

kamil156@op.pl
[email protected]
''Krokodyl'', tak się nazywa zabójczy narkotyk z Rosji. Jest to substancja kilkakrotnie silniejsza niż heroina, a także kilkadziesiąt razy niż morfina. Silnie uzależnia i wyniszcza doszczętnie organizm, powodując bolesną śmierć.

Ten niezwykle groźny narkotyk dotąd był stosowany tylko na Wschodzie. Ostatnio stał się bardziej popularny w krajach zachodnich, takich jak Norwegia, Szwecja czy Niemcy.

Zawiera żrące kwasy, które palą żyły - mówi policjant zwalczający przestępczość narkotykową.

Powstaje na bazie syntetycznej kodeiny, która w Rosji jest sprzedawana w aptekach bez recepty. W jego składzie możemy znaleźć takie substancje, jak kwas solny, fosfor, czy kodeinę wymieszaną z benzyną. Bardzo łatwo jest go przedawkować. Biorący ten specyfik umierają w ciągu trzech lat. Jest jednym z najstraszniejszych narkotyków. W miejscu wstrzyknięcia powoduje gnicie ciała, które kolorem przypomina barwę skóry krokodyla i bolesną śmierć. Łatwy dostęp i niewiarygodnie niska cena czyni „krokodyla” niezwykle popularnym wśród rosyjskich narkomanów.

- W Rosji to narkotyk produkowany masowo. Ocenia się, że sięga po niego ok. 100 tys. ludzi - mówi dla serwisu Onet prof. Mariusz Jędrzejko, socjolog i szef Mazowieckiego Centrum Profilaktyki Uzależnień. - Istnieje groźba wprowadzenia go na polski rynek przez grupy przestępcze z Rosji.

“Krokodyl” jest narkotykiem ludzi biednych. Dlatego też w niewielkich miastach Rosji, gdzie nie ma pracy, jest on głównym narkotykiem. Przygotować go można łatwo domowym sposobem z lekarstw sprzedawanych w aptekach. Dla młodzieży jest najczęściej pierwszym narkotykiem i zarazem ostatnim w ich życiu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto