„Krüger. Szakal” - nowa seria kryminalna Marcina Ciszewskiego

O ile do tej pory warsztat literacki Marcina Ciszewskiego obejmował czasy nam współczesne, o tyle powieść „Krüger. Szakal” przenosi nas w początki minionego stulecia do Warszawy, Wilna i Lwowa. W chwili odzyskania przez Polskę niepodległości, w dobie ogromnego chaosu i zamieszania po zaborczej niewoli.
Chociaż główny wątek książki autor zawarł w niespełna miesiąc roku 1918, to życiorys tytułowego bohatera Szakala, Wilhelma Krügera czytelnik poznaje od chwili narodzin. Samą postać Wilka, jak najbliżsi go nazywają, wykreował Ciszewski na modelowego złodzieja i fachowca w posługiwaniu się bronią palną, nie mającym żadnych skrupułów w pociągnięciu za cyngiel w obliczu zagrożenia śmiercią.

„Mistrz literackiej sensacji Marcin Ciszewski pokazuje swoje nowe oblicze i przedstawia nowego bohatera. Wraz z nim przenosi nas w czasy narodzin niepodległej Rzeczpospolitej i w samo serce ogarniętego walkami Lwowa.”

30 październik 1918 r. Warszawa, Bank Zachodni.
Czwórka gangsterów w perfekcyjny sposób okrada bank, przy czym nie ustrzega się błędów, zabijając i raniąc postronnych klientów i policjantów. I może zaplanowane gangsterskie dzieło okazałoby się doskonałe, niewykryte, to jednak coś musi w tym mechanizmie zadziałać, nie tak. Czytelnicy Ciszewskiego są bardzo dobrze zorientowani, że w jego książkach nic nie jest proste. Akcje i powieściowi bohaterowie są wplątani w sieć intryg i błyskawicznych zwrotów akcji, utrzymujących w ciągłym napięciu, co również ma miejsce w Krügerze. Tym czymś w lekturze, a w zasadzie kimś, kto okaże się Nemezis gangsterów w ich dalszym życiu jest postronny przechodzień zmierzający tego dnia do banku. To Iwan Piotrowicz Kolcow były żołnierz armii carskiej, który po odniesionej w wojsku kontuzji czyniącej go inwalidą, musiał ją opuścić.

Bandycką czwórkę owego poranka stanowili: „Mentor”, „Cygan”, Krüger i kierowca Barański. Uzupełnieniem literackich postaci biorących udział w kryminalnym wątku powieści jest osoba komisarza Jana Waligóry, prowadzącego śledztwo w sprawie napadu na bank. Czy doświadczonemu śledczemu, jakim z pewnością był Waligóra, sposób przeprowadzenia rabunku i jego okoliczności, pozwolą skojarzyć incydent z innymi brutalnymi i zuchwałymi gangsterskimi operacjami, morderstwami? Zwłaszcza z zagadkową serią zabójstw młodych kobiet.
Czy kluczowym ogniwem w tej zagadce okaże się postać określana m.in., tym zdaniem:
Był mówiącym po polsku, rosyjsku i niemiecku, mającym niemieckiego ojca, urodzonym na Litwie Żydem, (…) sierotą, adeptem sztuki cyrkowej, złodziejem i mordercą.

Umiejscawiając główną nić powieściowej akcji we Lwowie w listopadzie roku 1918, autor nie pominął wątku polsko-bolszewickiego, walk polsko-ukraińskich w mieście, jego oblężenia, a co się z tym wiąże opisów scen batalistycznych. W sposób precyzyjny wręcz doskonały, obrazowo przedstawił głównego bohatera lektury Szakala w posługiwaniu się palną bronią ręczną.
„Krüger. Szakal” Ciszewskiego to świetna lektura kryminalna z wątkiem historycznym w tle, co jest czymś nowym w dorobku autora i zarazem początkiem nowego cyklu wydawniczego. Doskonale udało się autorowi wkomponować kryminalną fabułę w tło historyczne pierwszych dni II Rzeczpospolitej, ale także osnuć ją powiewnym woalem miłosnym. Niewątpliwym plusem jest również umiejętne połączenie układu zdarzeń w czasie teraźniejszym z retrospekcją, dzięki czemu rozwijająca się akcja trzyma czytelnika w nieustannym napięciu, podświadomie wyzwalając w nas chęci do pogrążenia się w kolejnych intrygach.
Książka godna polecenia i z pewnością czytelnicy, którzy po nią sięgną, nie tylko miłośnicy literatury historycznej i sensacyjnej, spędzony nad nią czas uznają za dobrze spożytkowany.

Książka udostępniona dzięki Robertowi Siemińskiemu przez Społeczny Instytut Wydawniczy Znak.

Marcin Ciszewski - Krüger. Szakal
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak – Kraków 2014
Projekt okładki – Magda Kuc