Niektórzy posłowie Prawa i Sprawiedliwości nie przepadali za poezją Wisławy Szymborskiej. Według profesor Krystyny Pawłowicz, poeta ma swoje obowiązki wobec narodu, z których Szymborska się nie wywiązała. W dodatku była lewicową artystką, zaangażowaną po jednej stronie politycznego sporu: "Jej wiersz, "Nienawiść", który przeczytałam w "Gazecie Wyborczej" w czasach, kiedy niezbędna była lustracja, co dziś widać, pokazywał jej polityczne zaangażowanie po jednej stronie. Wisława Szymborska kojarzy mi się z Noblem, ale nie kojarzy mi się z Polską, z polską wierzbą, nie kojarzy mi się ani z polską przyrodą, ani polską historią"- mówiła w Tok FM.
Co zarzuca się Szymborskiej? Zobacz
Z kolei Adam Hofman powiedział, że nie ma w PiS dyscypliny w ocenie dokonań artystycznych Szymborskiej: "Każdy ma swoje odczucia" - mówił poseł PiS.
To nie pierwszy raz, kiedy politycy, wbrew ogólnym nastrojom, krytycznie oceniają działalność niektórych poetów. Jakiś czas temu atakowali Czesława Miłosza i sugerowali, że był antypolskim poetą.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?