Kryzys polityczny przez duże PO

Wraz z nowym rokiem rząd Tuska przedstawił kierunki rozwoju w resortach zdrowia, sportu i cyfryzacji. Polityka rządu wpłynęła na obywateli, ucinając im listę refundowanych leków, wolności i swobody komunikacji poprzez ratyfikację ACTA. Do tego doszło wydłużenie wieku emerytalnego do 67. roku życia. Coraz więcej Polaków jest niezadowolonych z pracy polskiego rządu. Wg sondażu sporządzonego przez portal gazeta.pl, zaledwie 15 proc. pozytywnie ocenia funkcjonowanie polskiego rządu. Demokratyczna większość, czyli 85 proc., ocenia pracę rządu negatywnie. Takiego braku zaufania do premiera i jego rządu nie było od wielu lat. Nastąpił polityczny kryzys, poważny przez duże PO.

Po nowym roku przywitał nas nowy minister zdrowia Bartosz Arłukowicz, z nową ustawą o refundowaniu leków. Reforma leków wprowadziła totalny chaos, zarówno wśród aptekarzy jak i lekarzy. Najwięcej na tej reformie stracił polski pacjent. W jej efekcie chorzy na stwardnienie rozsiane muszą teraz płacić ponad 300 zł za lek. Brak refundacji Solu-Medrolu, leku na stwardnienie rozsiane, spowoduje masowe wizyty w szpitalach, gdzie leczenie takiego pacjenta wynosi NFZ ponad 3,5 tys. Brak nie tylko logiki w nowej reformie zdrowia, ale przede wszystkim etyki. Wraz z nową listą leków refundowanych coraz więcej pacjentów musi rezygnować z leczenia, a zdrowie pacjenta jest przecież najważniejsze. Reforma nie została przygotowana właściwie. Przyznaje się do tego sam premier na łamach

: „Nie byliśmy dostatecznie przygotowani i nie potrafiliśmy także przygotować otoczenia, a więc przede wszystkim pacjentów, aptekarzy, lekarzy do skutków działania tej ustawy”.

Postulaty PO były inne: zdrowie pacjenta ponad wszystko, jednak w praktyce mijają się z maksymalizacją zysku budżetowego i zmniejszania zadłużenia publicznego. Reforma zakładała, że chorzy dopłacą ponad 2,5 miliarda rocznie. W wyniku tej operacji poparcie PO od nowego roku zaczęło gwałtownie spadać.

Kolejnym zaprzeczeniem postulatu PO była ratyfikacja układu ACTA. Postulat zakładał zwiększanie zakresu wolności obywatelskiej. Ratyfikacja wywołała masowe demonstracje w Polsce, obywatelskie nieposłuszeństwo dało wyraz że rząd Donalda Tuska zmierza w stronę antydemokratyczną, nie licząc
się z opinią obywateli. Debaty i dialogi społeczne w tej sprawie były już po podpisaniu układu w Tokio. Obywatele zostali potraktowani przedmiotowo. Sam premier o tym wie i sprawa układu ACTA jest rozpatrywana ponownie. Wiarygodność a przede wszystkim demokratyczna kompetencja w szeregach PO uzyskała katastrofalny poziom. Sondaże poparcia dla rządu spadły jeszcze bardziej.

Ostatnie tygodnie lutego 2012 to kolejna odważna reforma rządu PO. Nowa reforma rządu zakłada wydłużenie wieku emerytalnego. Odważne decyzje PO powodują także zachwianie koalicji między PSL który reformy emerytalnej nie akceptuje w całości. PO gra na tyle odważnie, że nie tylko lekceważy opinie obywateli, ale także zdanie koalicji. Sam Tusk na pytanie dotyczące problemu reformy z koalicją mówi: „znajdziemy wariant, który będzie łatwiejszy do przyjęcia dla koalicjanta, ale zachowuje istotę reformy” (po-psl).

Jak na razie projekt ma poparcie jedynie wśród partii Palikota, reszta politycznych partii jest sceptycznie nastawiona do reformy. Wg Palikota reforma ta musi być wprowadzona, bo grozi nam katastrofa gospodarcza, coraz więcej jest emerytów a coraz mniej ludzi w wieku produkcyjnym. Liczba urodzeń także maleje. Aby ludzi utrzymujących emerytów było coraz więcej, może zamiast wydłużania wieku emerytalnego warto wprowadzić reformy polityki prorodzinnej? Bezpieczną emeryturę mogą nam zagwarantować jedynie rodzina i dzieci. Może warto prowadzić politykę w tym kierunku.

Dawno w polskiej polityce nie było tak rewolucyjnych reform, które kłócą się z demokratyczną podmiotowością obywatelską. Kryzys w załodze Donalda Tuska także jest spowodowany niekompetentną personalizacją resortów. Dużo mówi się o wpadkach nowej pani minister sportu Joanny Muchy. To że pani minister ma ambitne plany z usprawnieniem 3. ligi hokeja w Polsce i wizją dodatkowego piątego stadionu w Polsce na Euro 2012, wiemy z jej wpadek publicznych. Euro coraz bliżej a afer nie brakuje. Stadion narodowy powstał. Powstały też nowe konflikty z tytułu wypłacania należnych premii za zakończenie budowy stadionu. Stadion Narodowy jak na razie jest obiektem podziału i kłótni, może nabierze innego oblicza podczas Euro 2012.

Patrząc przez pryzmat ostatnich 100 dni piastowania rządów Tuska i jego elektoratu, widzimy jak zniekształca się obraz demokratycznej rzeczywistości. Obywatel stanowi przedmiotowy element w politycznych rewolucjach rządowych. Dług publiczny jest coraz wyższy. Wg Eurostat wynosi już ponad 60 proc. w skali PKB. Tendencja jest wzrostowa, dlatego rząd Tuska działa pod presją, wprowadzając w desperacji odważne reformy które w konfrontacji z obywatelem wywołują obywatelskie nieposłuszeństwo. W ciągu ostatnich 100 dni rządów PO milionowa liczba osób demonstrowała swoje niezadowolenie. Strajki i protesty są od nowego roku na porządku dziennym. Rzeczywistość jest zupełnie inna, odbiegająca od postulatów partyjnych PO. Rok 2012 jest rokiem bardzo kluczowym dla polskiej gospodarki jak i dla nas ogółem- Polaków. Euro 2012 coraz bliżej. To historyczne wydarzenie będzie wkraczało za kadencji rządu z którego niezadowolona jest ponad połowa Polaków. Obyśmy potem nie musieli krzyczeć do premiera: „miałeś chamie złoty róg, ostał Ci ino sznur”.

Źródła:
rp.pl
wiadomosci.wp.pl
rynekzdrowia.pl
twojaeuropa.pl
google.pl

Rozpoczął się konkurs Dziennikarz obywatelski 2011 Roku.
Zgłoś swój materiał! Zostań najlepszym dziennikarzem 2011 roku. Wygraj jedną z ośmiu zagranicznych wycieczek.