Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kryzys w Polsce nasila się. Coraz więcej firm bankrutuje

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Radomil/CC 3.0
Z raportu agencji Euler Hermes Collections, zajmującej się badaniem rynku wynika, że od stycznia do października 2012 roku, liczba upadłości w porównaniu z tym samym okresem zeszłego roku, wzrosła o blisko 25 proc. W pierwszych miesiącach bieżącego roku, polskie sądy poinformowały o bankructwach 774 przedsiębiorstw, a w 2011 roku w tym czasie, upadło 627 firm.

W pierwszej 10. upadłych firm są spółki z branż: budowlanej, przemysłu stalowego i przemysłu mięsnego. Przedstawiciel z grupy Euler Hermes dodaje, że w październiku br. zbankrutowało 93 przedsiębiorstwa, które zatrudniały łącznie blisko 5,5 tys. osób, a ich łączny obrót wynosił około 1,4 mld zł. W październiku zeszłego roku upadło 56 - czytamy w serwisie firm.

Jak przyznaje ekspert trend, który występuje w ostatnich miesiącach, wcześniej był widoczny szczególnie w sierpniu i we wrześniu. Był czas, że liczba bankructw malała, ale teraz mamy znowu gwałtowny skok upadłości. W październiku tego roku, było ich aż o 65 procent więcej niż w tym samym czasie w roku ubiegłym - twierdzi reprezentant Euler Hermes.

Rekordowa jest liczba upadłości firm budowlanych; zbankrutowało aż 33. Jak dodaje - to najgorszy dla branży budowlanej miesiąc pod tym względem od 2003 roku. Kolejną branżą z poważnymi kłopotami jest meblarska.

W pierwszych miesiącach bieżącego roku, firmy z tej drugiej branży i analitycy sygnalizowali spadek popytu na meble, głównie w eksporcie, bo aż 90 procent polskiej produkcji meblarskiej trafia na eksport. Obecnie widać dramatyczne pokłosie tego spadku. Od początku roku, zbankrutowało już 17 dużych firm meblarskich oraz 8 ich znaczących dystrybutorów. Według grupy Euler Hermes, drugie tyle upadłości nastąpiło wśród producentów i dystrybutorów innych artykułów wyposażenia mieszkań, w tym oświetlenia, tkanin obiciowych, wykładzin podłogowych i dywanów.

Upadają również małe firmy rodzinne, często kilkuosobowe, które produkują meble w przydomowych warsztatach. Ale takie firmy, nie pojawią się w statystykach upadłości, choć znikają z rynku. Wśród wytwórców mebli, którzy nie podołali trudnościom w gorszej koniunkturze, oprócz małych firm rodzinnych były firmy o obrotach 20, a nawet 60 milionów złotych, zatrudniających 200 do 540 osób. Natomiast wśród tych 17 dużych, które zniknęły z rynku, były firmy o obrocie powyżej 100 milionów złotych i zatrudnieniu kilkuset pracowników.

Dotychczas łącznie w 2012 roku ogłoszono upadłość 233 firm budowlanych, to jest o 80 proc. więcej niż w roku ubiegłym (127 upadłości w okresie I-X 2011 r.) i aż cztery razy więcej, niż w tym samym okresie 2008 roku. Ekspert w Euler Hermes Collections wyjaśnia, że produkcja mebli spadła w Polsce, w związku ze spadkiem popytu zarówno w kraju, jak i za granicą, ale w trzecim kwartale br. znaczna część firm zdążyła już dostroić się do nowej sytuacji rynkowej, poprzez ograniczenie produkcji i kosztów.

Z raportu Euler Hermes wynika ponadto, że w październiku najwięcej firm dużych upadło w Wielkopolsce – 15. Natomiast w województwie łódzkim, w dużych firmach ciągle jest jeszcze lepiej niż w tym czasie, przed rokiem.

Zarejestruj się i napisz artykuł
Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto