Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Kamil Baczyński uhonorowany w Dalmacji

Barbara Figurniak
Barbara Figurniak
Dom, w którym dwukrotnie w latach 1937 i 1938 przebywał Baczyński
Dom, w którym dwukrotnie w latach 1937 i 1938 przebywał Baczyński B.Figurniak
6 czerwca 2015 roku na wyspie Šolta w Dalmacji została odsłonięta tablica upamiętniająca dwukrotny pobyt Krzysztofa Kamila Baczyńskiego w miejscowości Nečujam.

Spełniło się nasze marzenie, które zrodziło się dwa lata temu, kiedy wraz z kompozytorem Mateuszem Jaroszem po raz pierwszy stanęliśmy pod domem, gdzie Krzysztof Kamil Baczyński spędził pięć szczęśliwych miesięcy. Prawdopodobnie był to najszczęśliwszy czas w jego krótkim życiu. Byliśmy pierwszymi Polakami od czasu II Wojny Światowej, którzy stali pod tym miejscu ze świadomością, że to właśnie tutaj wypoczywał i tworzył wielki polski Poeta. Chodziliśmy w zamyśleniu po schodach, dotykaliśmy kamiennych ścian, chwytaliśmy za klamkę w powadze i w milczeniu. To było głęboko wzruszające i niezapomniane przeżycie. Wydawało nam się że trwa kilka minut, a jak się potem okazało minęła upalna godzina.

W odszukaniu domu pomógł nam Dinko Sule - poeta i malarz, który zna każdy zakątek Śolty i który - można powiedzieć "podał rękę " Baczyńskiemu angażując się głęboko w sprawę upamiętnienia tego domu. Za swoją pomoc i za działanie wspierające polską kulturę został uhonorowany przez polskie władze medalem "Zasłużony dla Kultury Polskiej".

6 czerwca 2015 roku, dzięki przychylności Chorwatów i zaangażowaniu Ambasady RP w Zagrzebiu oraz PTK Polonez, Baczyński został godnie uhonorowany w miejscu, które kochał i które nazwał „szczęśliwym”. Odsłonięto tablicę ku jego czci.

.

Dlaczego nam tak na tym zależało ?
Dla nas, patriotyzm Krzysztofa Kamila Baczyńskiego to nie tylko piękna poezja, ale poświęcenie całego siebie, poświęcenie dwóch wielkich miłości do matki i do żony, wreszcie poświęcenie genialnego talentu. Talentu do tworzenia pięknych strof, zgodnych z jego wewnętrzną potrzebą i przesłaniem, że "kochać znaczy tworzyć". Nie zabijać, a miłować i budować.

Kiedy chodziło o wolność Ojczyzny, Baczyński nie chował się za swoją poezją, a wyszedł z bronią do walki i z bronią w ręku zginął podczas obrony Pałacu Blanca.
Bardzo odważnie walczył słowem i jako przeciwnik wojen, zabijania, prawdopodobnie z trudem dokonał niesłychanie smutnego, wręcz tragicznego wyboru. Nikt nie mógł go od tego odwieść.
Jesteśmy zafascynowani piękną postawą Baczyńskiego i jego genialną twórczością. Dlatego nagraliśmy dwie płyty z utworami muzycznymi do jego wierszy. Propagujemy jego poezję w kraju i zagranicą, dając darmowe koncerty. W sumie odbyło się już około 60 koncertów, a poezja Baczyńskiego została dzięki temu przetłumaczona na język chorwacki i słoweński.

Młody Baczyński na wyspie Šolta w latach 1937 i 1938 spędził najprawdopodobniej swoje najszczęśliwsze dni. Tam powstały jego pierwsze akwarele, wiersze i tam przeżył pierwsze miłosne uniesienia. Jest to miejsce, gdzie rodził się wielki Poeta, gdzie dojrzewał do dorosłego życia wspaniały, wrażliwy człowiek. Opisy przyrody i niecodzienne piękno odnajdujemy często w jego późniejszej poezji.
Właśnie dlatego podążyliśmy tam jego śladem. Uporczywie, wraz z Dinko Sule, ze strzępków wiedzy zbudowaliśmy wspólnie odpowiedź na naszą zagadkę. Szczęśliwi i pełni entuzjazmu w czerwcu 2013 roku rozpoczęliśmy wstępne rozmowy z władzami Šolty, dotyczące upamiętnienia tego miejsca w formie tablicy. Nasze intencje zostały doskonale zrozumiane, a propozycje wstępnie zaakceptowane.
Dzień 6 czerwca 2015 roku jest dla nas dniem szczególnym i szczęśliwym. Zakończył się też pewien etap, a jednocześnie nadeszła pora na nowe wizje i nowe pragnienia związane z upamiętnieniem innych, równie ważnych miejsc związanych z losami Baczyńskiego. Tablica pamiątkowa w Dalmacji jest także znaczącym wydarzeniem dla polskiej kultury.

Uroczystego odsłonięcia tablicy dokonali: Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Republice Chorwacji, Maciej Szymański, dyrektor Departamentu ds. Współpracy z Polonią i Polakami Poza Granicami Kraju, Jacek Junosza Kisielewski oraz Naczelnik wyspy - Nikola Cecić Karuzić.

Wcześniej Janusz Tatera I Radca, Konsul Rzeczypospolitej Polskiej w Chorwacji, odczytał przepiękne posłanie Wiesława Budzyńskiego - pisarza, wieloletniego biografa Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Posłanie zatytułowane "Baczyński jest wielki" zostało przekazane Naczelnikowi wyspy, który ma zamiar stworzyć w tym domu muzeum i obiecał je tam umieścić.

Tuż obok odsłoniętej tablicy zaśpiewałam wiersze Krzysztofa Kamila Baczyńskiego z muzyką Mateusza Jarosza. Koncert prowadziła pani Beata Przybyszewska Kujawa reprezentująca Towarzystwo Polsko Chorwackie - Oddział Warszawa.
W części artystycznej brali także udział Đurđica Čilić Škeljo, która przetłumaczyła i przeczytała wiersz Poety zatytułowany "Deszcze" oraz dzieci ze szkoły polskiej, które zaprezentowały inne wiersze Poety w dwóch językach : polskim i chorwackim. Występy zakończył šoltański zespół ludowy.

.Wiesław Budzyński – wieloletni biograf Krzysztofa Kamila Baczyńskiego w swoim posłaniu, ktore zatytułował "Baczyński jest wielki " napisał m.in. :

„…W świadomości polskiej drugiej połowy XX wieku Krzysztof Kamil Baczyński urósł do rangi księcia poetów, wyrazistego symbolu wojennego pokolenia. W tym kontekście nieraz pojawiało się pytanie, czy Baczyński mógł nie pójść do powstania, czy w ogóle musiał walczyć? Pytanie nie jest nowe… Przystąpienie poety do zbrojnego podziemia zaskoczyło jego przyjaciół literatów, którzy nie mogli sobie potem darować, że go od tego nie odwiedli. Ale czy Baczyński mógł nie wziąć broni do ręki, chwycić za broń? Jeden z uczestników tamtych wydarzeń, rówieśnik poety, odpowiada, że to był obowiązek pokolenia: „Naszą powinnością, tak to widzieliśmy, była jedność myśli i czynu. Odwieczny problem. Chyba nie tylko polski”. Żona poety, Barbara, na pytanie, czy Krzysztof powinien się tak „w te rzeczy” angażować, odpowiedziała krótko: „Słuchaj! Przeczytaj jego wiersze, a zrozumiesz, że on to musi robić!”.
Poza tym, za Baczyńskim stała waleczna tradycja rodzinna. Krzysztof Kamil Baczyński, syn legionisty, wnuk powstańca styczniowego, sprzeniewierzyłby się tej tradycji, gdyby uchylił się od walki, ale przede wszystkim przekreśliłby sens swej poezji i poniżyłby siebie jako poetę. Przecież pisał wiersze nawołujące do walki, do oporu, do obrony zagrożonych wartości podstawowych i niezbywalnych, zawartych w Dekalogu, których wyrzec się nie sposób… W końcu też, jak długo można pisać strofy mobilizujące – wzywać, samemu nie walcząc, gdy jest się młodym. (…) Niech ta pamięć utrwalona w kamieniu będzie wieczna. Ku chwale tej ziemi, gościnnej chorwackiej ziemi.”

Krzysztof Kamil Baczyński naszym zdaniem powinien zostać równie godnie uhonorowany także w kraju, za który przelał swoją krew. Postawił na szali miłość do żony Basi, miłość do matki, miłość do tworzenia i wreszcie swoje życie. Po drugiej stronie znalazła się miłość do Ojczyzny i ta przeważyła.

W przyszłym roku przypada 95 rocznica urodzin Poety. Nie można przejść obojętnie wobec tej daty.
Niech pamięć o Baczyńskim i innych wielkich Polakach będzie trwała na wieki w sercach kolejnych pokoleń. Niech to będzie motywacją do działania nie tylko dla nas, ale i dla innych, którzy kochają nasz kraj.

Barbara Figurniak, Mateusz Jarosz
http://www.baczynski-piesni.pl/

Polecamy także :
Baczyński - szczęśliwe drogi

Polacy i Chorwaci - niezwykłe więzi cz.1

Polacy i Chorwaci - niezwykłe więzi cz.2

Opowieść o człowieku z wyspy

Współautor artykułu:

  • Mateusz Jarosz
od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto