Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Rutkowski. Pasmo sukcesów przerywane problemami z prawem

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Krzysztof Rutkowski ma na swoim koncie wiele dokonań w poszukiwaniu ludzi w najgłębszych i najtajniejszych zakamarkach Polski i państw obcych Trudno o lepszego detektywa. Ale mimo wszystko, Krzysztof Rutkowski nie ma łatwego życia.

Krzysztof Rutkowski nie ma łatwego życia. Blisko 6 lat temu, zatrzymany przez ABW i tymczasowo aresztowany, w związku z podejrzeniem m.in. o pranie brudnych pieniędzy, potem skazany na 1,5 roku więzienia przez sąd w Antwerpii, za bezprawne zatrzymanie w tym mieście poszukiwanego Polaka, a przed trzema laty ruszył przeciwko niemu przed Sądem Okręgowym w Katowicach proces karny, w związku z zarzutami uczestnictwa w tzw. śląskiej mafii paliwowej. W 2010 r. do Sądu Rejonowego w Bytomiu wpłynął akt oskarżenia, w sprawie prowadzenia bezprawnej działalności detektywistycznej. Teraz Rutkowski ma problemy z prokuraturą w Katowicach, w związku z udziałem w poszukiwaniu malutkiej Magdy z Sosnowca.

Ma też trudne i bardzo trudne sprawy – osobiste. Kilka dni temu trafiły do mediów informacje, iż jego narzeczona - doktorantka Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, w poniedziałek 13 lutego chciała skoczyć z 9. piętra Collegium Jana Pawła II. Luiza K. próbowała popełnić samobójstwo. Nie są dobrze znane powody jej desperacji. Na szczęście w porę przybyły na miejsce: policja, straż pożarna i pogotowie. Kobieta siedziała na oknie, gotowa do skoku, ale w końcu zeszła z okna, choć kontakt z nią był utrudniony. Polskatimes.pl informuje, że trafiła do szpitala - najpierw na toksykologię, a teraz przebywa w szpitalu neuropsychiatrycznym.

Wiadomo, że Luiza była zaangażowana w prowadzoną przez detektywa bez licencji, Krzysztofa Rutkowskiego sprawę Madzi z Sosnowca. Według jego opinii miała tylko pojechać na KUL i ustalić terminy egzaminów. Jednak tempo życia i stres związany z natłokiem ostatnich wydarzeń mogły spowodować, że się załamała. Zarówno tragiczna sprawa z Madzią, konflikt z policją i prokuraturą, jak i niedawna jej akcja w Syrii, gdzie sama odbiła dwójkę dzieci oraz ataki policyjne i medialne na Krzysztofa oraz to, jak powiedział Rutkowski w programie Moniki Olejnik w TVN24, że "mało co na jej oczach nie zginąłem pod kołami samochodu" – wszystko to mogło poważnie zakłócić jej równowagę psychiczną. Bo to wyjątkowo wrażliwa osoba, połączona prawdziwą, silną miłością z detektywem.

Tabloidowa gazeta "Fakt" głowiła się nad tym, czy utalentowana, mądra i piękna narzeczona Rutkowskiego, była zakonnica - poroniła? Według portalu fakt.pl - dziennikarzom "Super Expressu" udało się nieoficjalnie potwierdzić informację, że poroniła. Ale on nie chce komentować tych wieści. Zapewnił tylko, że ich związek przetrwa wszystkie te próby, że kocha ją i w tym roku planują ślub.

Z informacji zdobytych przez fakt.pl, mądra narzeczona Rutkowskiego to Luiza Urszula Kobyłecka, z Tomaszowa Mazowieckiego, która dla niego (dla detektywa) zrzuciła habit, zaczęła inne życie - pełne zasadzek, gróźb, niebezpieczeństw i pod obstrzałem kamer. Czy to, co kocha robić Rutkowski, zaczęło jej przeszkadzać, przerosło ją? – zastanawia się fakt.pl. Wyrosła w porządnej spokojnej rodzinie, w zacisznej spokojnej okolicy, pod opieką mamy pedagoga i ojca byłego sportowca – tenisisty stołowego, przodowała w nauce i dodatkowych zajęciach w szkole podstawowej, cicha, skromna poważna, chodziła do szkoły muzycznej na naukę gry na fortepianie.
Tymczasem Krzysztof Rutkowski to znany detektyw, aktualnie bez licencji - jak piszą internauci – to człowiek twardy, nieustępliwy, który "żeruje na ludzkiej tragedii". Z tego względu ludzie wolą policję. Ten technik mechanizacji rolnictwa z Sochaczewa, zaprawiony w czasach PRL w pracy w Milicji Obywatelskiej i w warszawskim ZOMO, mianuje się w 1988 r. dyrektorem agencji ochroniarskiej "Sekuritas", a w 1990 w Austrii, założył własną agencję detektywistyczną. W wolnej, niepodległej Polsce zostaje właścicielem Biura Detektywistycznego "Rutkowski", a w 2002 r. - właścicielem Biura Doradczego "Rutkowski". Jako współpracownik telewizji TVN, brał udział przy produkcji programu "Detektyw", który dokumentował wybrane akcje jego biura. W 1995 r. zdobył obywatelstwo austriackie. Odtąd jest Polako-Austriakiem.

Krzysztof Rutkowski, jako twardziel glina i detektyw z wprost niezwykłą odwagą - zdoła pokonać wszystkie ostatnie nabrzmiałe trudności – musi wszak zbierać siły na nowe wyzwania, które na niego czekają lub sam je znajdzie. Przecież potrafi wynajdywać ludzi, nawet zdawałoby się w tak dziwnych zakamarkach obcych krajów, że nikt inny nie zdołałby tego zrobić. A on wynajdzie. Jak jasnowidz.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto