Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Książka ks. Isakowicza-Zaleskiego zostanie ocenzurowana?

Alicja Karłowska
Alicja Karłowska
fot. Gazeta Krakowska
fot. Gazeta Krakowska
Zmagania z prawdą trwają. Najpierw ks. Isakowicz był kłopotliwy, bo za bardzo szukał, potem za dużo mówił, a teraz chce jeszcze książkę wydać. Dlaczego ksiądz, który upomina się o prawdę w kościele, wciąż ma pod górę?

Milczenie wcale nie zamyka ust

W pazdzierniku, ks. Isakowicz-Zaleski decyzją Kurii Metropolitalnej w Krakowie, otrzymał polecenie, by wstrzymać
się od wszelkich publicznych wypowiedzi. Pojawiło się wiele protestów: dlaczego taka decyzja, czemu to ma służyć.
Kolejną burzę wywołały słowa
prymasa Glempa
w odniesieniu do ks. Isakowicza. –
Jeśli ktoś mówi rzeczy niespójne i staje się "nadUB-owcem", węszy i
tropi księży po całej Polsce po to, żeby umieścić ich w swojej książce,
a media z nim współpracują to chyba coś nie jest w porządku – powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową prymas. Były w prawdzie przeprosiny, ale czasu nie da się cofnąć. Księdzu Zaleskiemu starano się zamknąć usta, ale nie udało się uciszyć ludzi, którzy popierają jego działanie.

Trudne losy prawdy w ogniu konfliktu

Pod koniec listopada ks. Zaleski zrzekł się tytułu honorowego kanonika (tytuł nadał mu w 1997 r. ks. Macharski). Rezygnacja ma związek z niepochlebnymi wypowiedziami podczas
spotkania duchownych archidiecezji – podważano wtedy wiarygodność badań prowadzonych przez ks. Isakowicza-Zaleskiego.

– Nie mogę wypowiadać się o lustracji, więc nie mogę się bronić
argumentami. Tymczasem krytykuje się mnie pod moją nieobecność – mówił
potem – powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową ksiądz Isakowicz-Zaleski.

Teraz pojawiły sie problemy z wydaniem od dawna zapowiadanej książki: "Księża wobec SB na przykładzie diecezji krakowskiej". Tymczasem w oświadczeniu wydawnictwa "Znak" można przeczytać, że bez stosownych opinii (m.in. historyków) i zgody kardynała Dziwisza, książka się nie ukaże.

Jeśli nie tam, z pewnością nakładem innego wydawnictwa, jednak chcę tu zwrócić uwagę na ogromne przeszkody, na jakie trafia od początku ks. Zaleski, który chce przedstawić związki księży z SB. Jeśli dodamy do tego, że - zgodnie z wcześniejszymi zapewnieniami samego autora - tekst zawiera w większości przykłady pozytywne tych kapłanów, którzy nie poddali się szykanom SB, opór niektórych przedstawicieli kościoła jest jeszcze mniej zrozumiały.

Gdy nieskazitelni stają się ludzmi

Pokutujący w niektórych środowiskach od lat mit kapłana, jako nieskazitelnego wybrańca Boga, może rzeczywiście być mocno zachwiany, gdy prawda okaże się inna. Tymczasem nawet najbardziej bolesna prawda o człowieku, umiejętnie przekazana i z poszanowaniem obu stron może służyć dobru ogółu. Każdy ma prawo do błędu i każdy ma obowiązek swój błąd naprawić

Nie wiemy, kiedy i gdzie będzie wydana książka ks. Isakowicza-Zaleskiego. Pisze w niej o odwadze w kościele ale i o słabości i zwykłym, ludzkim lęku. I może to wystarczyło, by pojawiły się problemy. Najwyraźniej prawda jest dla wielu zbyt gorzka. Czyżby rachunek zysków i strat wypadał aż tak kiepsko?

Czytaj również: Ks. Isakowicz-Zaleski: wydam książkę nawet w internecie

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto