Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KSW 16: porażka Pudziana i szybki nokaut w wykonaniu Chalidowa

Mariusz Michalak
Mariusz Michalak
Mariusz Pudzianowski po treningu przed 16. galą KSW
Mariusz Pudzianowski po treningu przed 16. galą KSW
Podczas 16. Konfrontacji Sztuk Walki nie zabrakło wielu emocji. W walce wieczoru Mamed Chalidow pokonał Matta Lindlanda. Mariusz Pudzianowski musiał jednak uznać wyższość Jamesa Thompsona.

Walka Mameda Chalidowa z Mattem Lindlandem trwała kilka minut. Polak założył Lindlandowi gilotynę i w efektowny sposób poddał swojego rywala. Amerykanin nie do końca był świadomy tego, co się stało w ringu. Mamed po raz kolejny odniósł efektowne zwycięstwo, dając publiczności zgromadzonej w Ergo Arenie wiele radości.

Tyle szczęścia, co Mamed, nie miał Mariusz Pudzianowski. Rok temu musiał uznać wyższość Tima Sylvii (przypomnimy: Pudzian pobity przez Sylvię). Dziś pokonał go James Thompson. Pudzian bardzo dobrze radził sobie w pierwszej rundzie. Tuż prze jej końcem wyprowadził mocną serię ciosów, która prawie posłała Thompsona na deski. Kosztowało to Dominatora zbyt wiele sił. W drugiej rundzie pojedynku z Kolosem wyszedł na ring osłabiony. Thompson zaś niespodziewanie zaatakował i posłał Pudzianowskiego na deski. Zapiął trójkąt rękoma i poddał polskiego strongmana. - Ze dwa dni załamania będą, ale nie poddaję się - mówił po pojedynku Mariusz.

Oglądaj koniecznie: Pudzianowski, Błachowicz, Lindland. 16. gala KSW - zdjęcia z treningu

Czytaj też:

16. gala KSW. Khalidov w pięknym stylu powalił Lindlana

Walka Pudzianowski - Thompson na 16. gali KSW. Skończyło się na marzeniach

KSW 16: Przegrana Pudziana w pojedynku z Kolosem!

Na brawa zasłużył Janek Błachowicz, który powrócił na ring KSW po kontuzji. Od początku pojedynku z Valtonen musiał się bronić przed atakami Błachowicza. Ciosy z góry sprawiały olbrzymie trudności Finowi. Został poddany w drugiej rundzie duszeniem zza pleców.

Udane pojedynki stoczyli pozostali Polacy. Michał Materla w imponującym stylu pokonał Jamesa Zikicia, który wcześniej odniósł zwycięstwo nad Antkiem Chmielewskim i Danielem Dowdą. W pierwszej rundzie Materla sprowadził pojedynek do parteru, gdzie wyraźnie dominował. Druga runda to pokaz umiejętności Materli. Efektowne obalenia i potężne ciosy przypieczętowały wygraną Polaka. W kolejnym starciu powinien zmierzyć się z Krzysztofem Kułakiem, walcząc o pas.

Zwycięstwo nad Cengizem Daną odniósł Artur Sowiński. Polak spokojnie realizował zaplanowaną na ten pojedynek taktykę. Pierwsze pięć minut było wyrównane. W drugiej rundzie Polak skutecznie odpierał ataki Niemca, sam zadając mocne ciosy. Po dziesięciu minutach decyzja sędziów była jednogłośna.

Zgodnie z przypuszczeniami, Atilla Vegh wygrał z Grigorem Aschugbabjanem, Niestety tutaj kibice nie zobaczyli efektownego nokautu. Ormianin sam uszkodził sobie oko i był niezdolny do dalszej walki. Drugie zwycięstwo w formule MMA zanotował Marcin Różalski. Podobnie jak poprzednio nie zobaczyliśmy tutaj efektownego poddania rywala. Siergiej Szemietow prawdopodobnie zerwał biceps i nie był w stanie kontynuować walki.

Co dalej z karierą Mariusza Pudzianowskiego w MMA? Czy Mamed Chalidow wystąpi na gali UFC? Czy Jankowi Błachowiczowi uda się zrewanżować Sokoudjou za porażkę poniesioną na poprzedniej gali? Odpowiedź na te i inne pytania, kibice MMA poznają odpowiedzi w najbliższym czasie. Kolejna, 17. Konfrontacja Sztuk Walki, planowana jest na listopad.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto