- Nie publikują moich prac. Nie mogę nigdzie występować. Nie pamiętam, żeby ktoś z białoruskiej telewizji dzwonił do mnie - dodała pisarka.
Jak podkreśla, kocha Białoruś, Ukrainę i świat cały świat rosyjski, ale - mówi - "nie kocham świata Berii, Stalina, Putina, Szojgu - to nie jest mój świat".
Białoruska pisarka, tworząca w języku rosyjskim, otrzymała literacką Nagrodę Nobla za "polifoniczne pisarstwo, pomnik cierpienia i odwagi w naszych czasach". Po raz pierwszy w historii Nobla została oznaczona tą nagrodą osoba z Białorusi.
Czytaj także: "Czasy secondhand". Książka laureatki Nagrody Nobla, Swietłany Aleksijewicz
STORYFUL/x-news
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?