W czwartek wieczorem zostanie rozegrana czwarta kolejka Ligi Europejskiej. Nasz rodzynek na arenie międzynarodowej - poznański Lech, podejmie Manchester City. Będzie to pierwsze spotkanie piłkarzy Lecha pod wodzą nowego opiekuna, Hiszpana Jose Marii Bakero.
Trwa mecz. Zobaczrelację live
We wtorek pojawiła się w mediach sensacyjna informacja o zwolnieniu dotychczasowego szkoleniowca Kolejorza - Jacka Zielińskiego. Dzień później włodarze poznańskiej Lokomotywy zaprezentowali następce popularnego "Zieliny". Okazał nim się były trener Polonii Warszawa, który od września pozostawał bez pracy.
Lech zwyciężył Manchester City - relacja
Czwartkowa potyczka Lecha z The Citizens, będzie kolejną z cyklu Dawida z Goliatem. Gdyby o wyniku sportowym decydowały pieniądze, prawdopodobnie nikt nie trudziłby się oglądaniem tego spotkania, albowiem różnica między budżetem mistrza Polski, a budżetem Manchesteru City jest taka, jak różnica między drogami polskimi a tymi, po których jeździ się w Niemczech.
Udany debiut Bakero. Lech pokonał Manchester - fotorelacja
Na szczęście w sporcie, jak w życiu - pieniądze to nie wszystko i dobrze wie o tym ponad 40 tys. kibiców Kolejorza, którzy w mgnieniu oka wykupili wszystkie wejściówki na czwartkowy mecz. To oznacza, że na Bułgarskiej znów będzie wspaniała atmosfera, a doping będzie tego wieczora Lechowi niezwykle potrzebny.
Nie da się ukryć różnicy pomiędzy dwiema drużynami, które zajmują obecnie dwa pierwsze miejsca w grupie A Ligi Europy, jeśli chodzi o poziom sportowy. Ten widoczny był aż nadto, w pierwszej potyczce tych zespołów na City of Manchester Stadium, jaka miała miejsce dwa tygodnie temu. Gospodarze, mimo że grali bez swej największej gwiazdy-Carlosa Teveza (w czwartek też nie zagra, wciąż odpoczywa w Argentynie), gładko rozprawili się z drużyną znad Warty, wygrywając 3-1. Wszystkie bramki dla zwycięzców zdobył Emanuel Adebayor, który w rewanżu również prawdopodobnie będzie straszył defensywę Lecha.
Kapitalną partię rozegrał także David Silva, który wielokrotnie swymi niekonwencjonalnymi zagraniami wprowadzał zamęt w szeregach Kolejorza. Warto jednak podkreślić, że poznaniacy grali bardzo ambitnie, walczyli do końca i gdyby nie brak skuteczności pod bramką rywala, mecz ten wcale nie musiał zakończyć się tak jednostronnym wynikiem.
W rewanżu kibice Lecha przede wszystkim liczą na to, że ich drużyna znów wybiegnie na boisko bez kompleksów, z wiarą w sukces, i że przy ogłuszającym dopingu piłkarze będą w stanie nawiązać równorzędną walkę z bardziej utytułowanym rywalem.
Lech zwyciężył Manchester City - relacja
Ostatni tydzień to okres przełamania Lecha na krajowych boiskach. Dwa zwycięstwa po 4-1 z krakowskimi zespołami (Cracovią w Pucharze Polski, Wisłą w lidze) muszą budzić uznanie. W tym samym czasie czwartkowy rywal podopiecznych Bakero nie zachwycał, a porażka 1-2 z przeciętnym jak na angielskie warunki Wolwerhampton pokazuje, że opłacani przez arabskich szejków, gwiazdorzy są przede wszystkim ludźmi, i że można ich pokonać. Ważne, by tym razem Kolejorz grał nieco bardziej skutecznie. Kibice nie mieliby nic przeciwko, by po raz kolejny błysnął Artjom Rudnews, odrodził się Semir Stilic, czy z wolnego trafił do bramki Sławomir Peszko.
Jak wypadnie [b[]debiut Bakero w pojedynku trenerskim ze słynnym Roberto Mancinim ? Czy piłkarze Lecha stworzą na Bułgarskiej kolejne porywające widowisko, po którym przybliżą się do awansu do 1/16 Ligi Europy? Na te pytania odpowiedź poznamy już w czwartek wieczór.
Lech Poznań-Manchester City, czwartek 04.11.2010, godz.19:00; transmisja TV-4
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
