Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Legia gromi Koronę 4:0 w Ekstraklasie. Hat-trick Danijela Ljuboji!

Dominik Lenart
Dominik Lenart
W swoim meczu inaugurującym ligowy sezon T-Mobile Ekstraklasy 2012/13 Legia Warszawa pokonała na własnym obiekcie Koronę Kielce aż 4:0. Bohaterem spotkania był serbski napastnik Danijel Ljuboja, który strzelił trzy bramki.

W pierwszej połowie zawodnicy Korony stwarzali sobie groźniejsze sytuacje do zdobycia bramki, jednak między słupkami bezbłędnie spisywał się golkiper warszawian Dusan Kuciak.

W 19. minucie dynamiczną szarżę postanowił przeprowadzić Michał Kucharczyk, który na pełnej szybkości wpadł w pole karne i został powalony przez antybohatera całego meczu Pavola Stano. Arbiter wskazał natychmiast na rzut karny. Do piłki podszedł Ljuboja, który atomowym uderzeniem w sam środek bramki pokonał Zbigniewa Małkowskiego.

Tuż przed zakończeniem pierwszej części gry kapitalną kombinacyjną akcję przeprowadzili podopieczni Jana Urbana. Kuba Kosecki zacentrował piłkę z lewego skrzydła bardzo precyzyjnie na głowę Marka Saganowskiego, który w bardzo sprytny sposób zgrał ją do nieobstawionego Ljuboji. Serb mocnym strzałem głową pokonał po raz drugi całkowicie bezradnego Małkowskiego.

Kilka minut po wznowieniu drugiej połowy meczu Daniel Łukasik uruchomił Saganowskiego, który ściągnął na siebie dwóch obrońców i wypatrzył będącego na czystej pozycji Ljuboję. 33-letni Serb natychmiast po przyjęciu futbolówki zdecydował się oddać techniczny strzał, który zaskoczył źle ustawionego Makowskiego i piłka ugrzęzła w bramce Korony. Był to trzeci gol Serba w tym meczu i tym samym jego pierwszy hat-trick w polskiej Ekstraklasie.

Dzieła zniszczenia kieleckiego zespołu dopełnił samobójczym strzałem obrońca Korony Pavol Stano, który niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki w 87. minucie gry.

Podsumowując przebieg tego spotkania, Legia odniosła zasłużone i pewne zwycięstwo. Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego nie byli jednak tylko tłem dla warszawskiego zespołu i ich gra ofensywna wyglądała całkiem przyzwoicie, brakowało jednak lepszej skuteczności i wykończenia. Duże zastrzeżenia można jednak mieć do gry defensywnej kieleckiej drużyny, w której najsłabszym punktem był Pavol Stano.
Z drugiej strony Legia nie wykorzystała kilku znakomitych sytuacji w drugiej części gry, kiedy to Kucharczyk czy też Saganowski nie potrafili pokonać Małkowskiego w 100-proc. sytuacjach. Wydaje się, że wodą na młyn dla graczy Korony była zbyt ofensywna i odważna taktyka obrana przez trenera Ojrzyńskiego, która została w bezlitosny sposób obnażona przez podopiecznych Jana Urbana. Legioniści mieli dzięki temu wiele wolnej przestrzeni na boisku i mnóstwo wyśmienitych sytuacji bramkowych, jednak ze skutecznością mimo strzelenia czterech goli mogło być jeszcze lepiej.

Legia wspólnie z Pogonią Szczecin i Lechem Poznań jest liderem tabeli Ekstraklasy po rozegraniu siedmiu spotkań. Ostatnim, kończącym 1. kolejkę będzie poniedziałkowy mecz Lechii Gdańsk z Polonią Warszawa. Liderem strzelców został autor hat-tricka Daniel Ljuboja.

Zwycięstwo Legii stanowić może dobry prognostyk przed pierwszym meczem 4. rundy Ligi Europy, które zostanie rozegrane na Pepsi Arenie w najbliższy czwartek.

Legia Warszawa - Korona Kielce 4:0

Bramki:
Danijel Ljuboja (19' karny), Danijel Ljuboja (42'), Danijel Ljuboja (50'), Pavol Stano (87' - samobójcza)

Składy:
Legia: Kuciak, Rzeźniczak, Jędrzejczyk, Astiz, Wawrzyniak, Vrdoljak, Łukasik (Dominik Furman 62'), Kosecki (Michał Kopczyński 84'), Ljuboja (Janusz Gol 77'), Kucharczyk, Saganowski

Korona: Małkowski, Lisowski, Stano, Kijanskas, Golański, Jovanović, Vuković, Foszmańczyk, Lech (Łukasz Sierpina 62'), Janota (Bartosz Papka 46'), Zieliński (Łukasz Jamróz 76')

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto