Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Legia Warszawa - Ruch Chorzów. Czy Puchar Polski zostanie w stolicy?

Redakcja
W zaplanowanym w Kielcach finale piłkarskiego Pucharu Polski zmierzą się dwie drużyny walczące nadal o mistrzostwo. Lider i obrońca trofeum warszawska Legia zagra z wiceliderem - chorzowskim Ruchem. Spotkanie zapowiada się zatem bardzo atrakcyjnie.

Początkowo finał miał zostać rozegrany na Stadionie Narodowym w Warszawie. Polski Związek Piłki Nożnej nie doszedł jednak do porozumienia z Narodowym Centrum Sportu i ostatecznie zdecydowano się, że pojedynek odbędzie się w Kielcach.

Finał PP będzie przedsmakiem rywalizacji jaka czeka kibiców obu zespołów na finiszu tegorocznej rywalizacji w T-Mobile Ekstraklasie. Mecz Legii z Ruchem to bowiem starcie aktualnego lidera (Legia) z wiceliderem (Ruchem). Obecnie w tabeli oba kluby dzieli tylko jeden punkt. Zespoły spotkały się w lidze w tym sezonie dwa razy. Dwukrotnie lepsza okazała się Legia. W pierwszym spotkaniu w Chorzowie podopieczni Macieja Skorży wygrali 1:0, a bramkę na wagę trzech punktów zdobył Danijel Ljuboja. Rewanż przy Łazienkowskiej po niezbyt porywającym spotkaniu wygrali także warszawiacy 2:0, po golach Kucharczyka i niezawodnego Danijela Ljuboi.

Lider tabeli jednak w ostatnich meczach zdecydowanie zawodzi. Seria remisów i przegrana w niedzielnym spotkaniu z Lechem Poznań sprawiła, że jeszcze niedawno pewne mistrzostwo Polski, oddaliło się. Na dodatek urazu nabawił się czołowy snajper Ljuboja, który nie wystąpi w Kielcach. Z kontuzjami zmagają się nadal Michal Hubnik i Ismael Blanco. Pod znakiem zapytania stoi występ Michała Żewłakowa, Michała Żyry i Rafała Wolskiego.

Również rywal wojskowych Ruch zagra mocno osłabiony. Z powodu żółtych kartek trener Waldemar Fornalik nie będzie mógł skorzystać z najlepszego strzelca chorzowian Arkadiusza Piecha, a kontuzja wyeliminowała obrońcę Zeljko Djokica.
Mimo, iż w finale nie zagrają najlepsi strzelcy obu drużyn, na stadionie Korony szykuje się wielkie widowisko. Czasami bowiem takie spotkania kreują swoich bohaterów. Być może i we wtorek któryś z piłkarzy błyśnie i na stałe zapisze się w historii jednych z najstarszych rozgrywek w Polsce. Kto wygra finał, ten
będzie zapewne miał przewagę psychiczną przed finiszem rozgrywek ligowych.

Ubiegłoroczny finał w Bydgoszczy zakończył się wygraną Legii. Warszawiacy pokonali po rzutach karnych poznańskiego Lecha 5:4. Mecz jednak zakończył się wielkim skandalem, bowiem po spotkaniu pseudokibice obu klubów zdemolowali stadion bydgoskiego Zawiszy.

Mecz Legia - Ruch rozpocznie się o godz. 18 na stadionie w Kielcach, Transmisja na żywo w TVP Sport i TVN Turbo. Zdobywca Pucharu Polski zapewni sobie prawy gry w Lidze Europejskiej.

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto