Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Legia Warszawa - Wisła Kraków. Czy krakowianie odbiją się od dna?

Paweł Świderski
Paweł Świderski
W piątkowy wieczór przy ul. Łazienkowskiej zagra wicelider T-Mobile Ekstraklasy z 11. drużyną ligi. Jednak spotkania Legii z Wisłą od wielu lat są niezwykle prestiżowe, bez względu na miejsce zajmowane w tabeli.

Historia meczów obydwu drużyn

Po raz 137 w historii spotkają się drużyny Legii i Wisły. Drużyna z Krakowa może poszczycić się lepszym dorobkiem. Wygrywała bowiem w 55 meczach, w stosunku do 46 stołecznej drużyny. Zanotowano również 35 remisów.

Pozyskanie udziałów przez pana Cupiała otworzyło nowy rozdział w historii Wisły. Od tamtej pory Wisła wywalczyła osiem tytułów mistrzowskich. W tamtym okresie najgroźniejszym rywalem krakowian była warszawska Legia. Jeszcze pięć, sześć lat temu obie drużyny były bezsprzecznie najlepsze w kraju; z powodzeniem walczyły również w europejskich pucharach. Dziś ta hierarchia ligowa nieco się zmieniła.

Za sprawą nowych stadionów mecze obu drużyn mogą być w najbliższym czasie bardzo interesującymi widowiskami. W ostatnim sezonie na Pepsi Arenie górą była drużyna wojskowych, wygrywając 2-0.

Najnowsze wieści z obydwu klubów

Jan Urban przed potyczką ma komfort w doborze składu. Do zdrowia wrócił Ivica Vdroljak i Michał Żyro. Jedyną niewiadomą jest kto zagra w obronie stołecznego klubu. Michał Żewłakow, 102-krotny reprezentant kraju zawinił przy golu Papadopulosa w spotkaniu z Zagłębiem. Jeśli Urban zdecyduje się posadzić Żewłakowa na ławce rezerwowych, w środku obrony zagra Artur Jędrzejczyk z Inaki Astisem. Na prawej stronie zagrałby wtedy Jakub Rzeźniczak. W trzech ostatnich spotkaniach legioniści stracili, aż 5 goli, wszystkie zremisowali.

W meczu z Wisłą nie wystąpi Marek Saganowski. Wykryto u niego bowiem problemy kardiologiczne. Według trenera Urbana koszulka Legii działa na przeciwników jak płachta na byka i wszystkie drużyny przyjeżdżające na Pepsi Arene wznoszą się na wyżyny swoich umiejętności. Trener Urban zapewnia również, że Legia grać będzie ofensywnie, nawet gdyby miała narazić się na kontry ze strony rywala.

W obozie Wisły również nie ma powodów do radości po ostatnim przegranym spotkaniu z Piastem Gliwice. Po raz pierwszy krakowscy piłkarze mieli okazje trenować z nowym trenerem Tomaszem Kulawikiem. Drużyna krakowska przed ważnym spotkaniem w stolicy stara się skupić na poprawie gry obronnej.

Trener Kulawik twierdzi, że jego zadaniem jest wydobyć z zawodników esencję, którą gdzieś zgubili. Wielu z nich ma bowiem za sobą występy w krajowych reprezentacjach, niektórzy z nich zdobyli również tytuły mistrza kraju z Wisłą i z całą pewnością są to gracze, którzy potrafią grac w piłkę.

Do kadry meczowej wróci Łukasz Garguła .Według trenera krakowian jest to gracz, który może bardzo pomóc drużynie Wisły w tym sezonie.

Kiedyś mecze Legii z Wisłą były hitem sezonu. Dziś jest to szlagier 7. kolejki. W przeszłości ligę przez kilka lat zdominowała Wisła. Dziś na mistrza typowana jest Legia. Mecze obydwu drużyn są zawsze jednak bardzo interesujące. To takie polskie Grande Derbi, które zawsze przyciąga tłumy na stadiony i przed telewizory.
Mecz Legii z Wisła już dziś. Pierwszy gwizdek zabrzmi o 20:45.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto