W sobotę warszawska Legia podejmowała, depczącego jej po piętach, Lecha Poznań. Starcie przez całą pierwszą połowę nie przyniosło żadnego gola. Dopiero w drugiej połowie, po karnym, Legia objęła jednobramkowe prowadzenie, którego już nie oddała.
Wideo
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!