Ogrody działkowe, zlokalizowane na obrzeżach miast, prawdopodobnie znikną kiedyś z naszego krajobrazu. Te oazy zieleni zostaną wyparte przez nowe osiedla mieszkaniowe, autostrady i całą infrastrukturę z tym procesem rozwojowym związaną. Póki co - cieszmy się z tego, że ogrody działkowe jednak istnieją, ponieważ ogrodowa działka to nie tylko miejsce pikników sobotnio-niedzielnych, w których ostatnimi czasy prym wiedzie, nieodzowny w takich sytuacjach, grill z kiełbaskami przy piwie. Ogrody działkowe to przede wszystkim świetna okazja do kontaktu z przyrodą w całym jej rozkwicie.
W antynomii, czyli sprzeczności - cywilizacja kontra natura - wygrywa jednak ta pierwsza. A podobno nie można żyć bez świeżego powietrza. Ale kto się tym przejmuje?
Zdjęcia do tego tekstu zostały wykonane na jednej z działek, zlokalizowanej na obrzeżach wielkiego osiedla mieszkaniowego. Zielona otulina osiedla nie wszystkim odpowiada, ponieważ ich zdaniem na miejscu działek powinien np. powstać wielki, osiedlowy parking, albo myjnia samochodowa wraz ze stacją benzynową. Na szczęście w przypadku tych działek przeważył głos rozsądku, ale czy na długo? Czas pokaże.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
