Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

LGP w Wiśle: Maciej kot skręcił kostkę na porannym treningu

Dawid Bożek
Dawid Bożek
Maciej Kot może dziś mówić o sporym pechu. W piątek był jednym z bohaterów zwycięskiego dla Polski konkursu drużynowego, a dziś na porannym treningu doznał kontuzji. Podczas gry w siatkówkę zakopiańczyk skręcił kostkę.

Co się dziś stało?
Coś pechowy ten początek sezonu letniego dla mnie. W piątek był taki szczęśliwy dzień, można powiedzieć, że los się odwrócił, a tu następnego dnia taki pech.

Jaki?
Graliśmy w siatkówkę, ale nie na hali, jak zwykle, tylko na tartanie, troszkę w innych butach. Zostały trzy akcje do końca meczu. Źle postawiłem nogę wykroczną i skręciłem kostkę. Co ciekawe, nie stało się to w bloku czy w ataku, ale przy odbiorze piłki.

Nie wiemy jak poważnie ta kostka została skręcona. Nie było czasu na żadne badania. Na początku wydawało się, że na skakanie dziś nie będzie szans.

Szkoda było ryzykować.
Jeszcze godzinę przed zawodami wątpiłem w to, czy uda mi się skoczyć. Postanowiłem spróbować w serii próbnej, a skoro jej nie było to skoczyłem w zawodach.

Na progu nie było tak źle. Później w locie bardzo mnie skrzywiło, nie mogłem podciągnąć lewej narty. Stąd lot był taki martwy.
Tyle ludzi przyszło, czemu więc nie miałbym skakać. Chciałem spróbować.

Co dalej?
Myślę, że szpital mnie ominie. W poniedziałek w Zakopanem zrobimy jakiś rezonans. Jutrzejszy dzień będzie ważny - zobaczymy czy ta noga mocno spuchnie czy nie i jak to się będzie dalej rozwijać.

Notował Dawid Bożek

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto