Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Licealista chciał "rozwalić" szkołę? Dostanie 15 tysięcy złotych odszkodowania

Natalia Wykrota
Natalia Wykrota
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Były licealista Alan Szwajkowski, ma dostać odszkodowanie za dyskryminację w szkole. Dyrekcja szkoły nie komentuje wyroku, ale zapowiada odwołanie - pisze "Rzeczpospolita".

"Byłem obarczany odpowiedzialnością za próbę "rozwalenia" szkoły"

Sprawa zaczęła się w 2008 roku, gdy Alan uczęszczał do LXVII LO im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego w Warszawie. Jedna z nauczycielek zapowiedziała obniżenie oceny z jej przedmiotu. Decyzję swą motywowała niską frekwencją uczniów. Po trzech nieobecnościach– także usprawiedliwionych– ocena miała być obniżona o stopień - czytamy na rp.pl.

Uczniowie byli zdegustowani. Sprawy nie zostawili bez echa. Zaczęły się protesty, liczne skargi do dyrekcji. Napisali nawet petycję do nauczycielki. "Obraziła się na nas, zagroziła odejściem na emeryturę" – opowiada "Rzeczpospolitej" ówczesny licealista.

Wraz ze zbliżającą się maturą, entuzjazm uczniów wygasał. Obawiali się oni konsekwencji. Jednak Alan walczył dalej. "Spotykałem się z niechęcią kolegów, zarzuty pod moim adresem wysuwała dyrekcja" – mówił licealista. W sprawę zaangażowało się kuratorium, skarga dotarła do MEN. W końcu Alan przeniósł się do szkoły społecznej i wniósł sprawę do sądu.

W pozwie Alan stwierdził, że w liceum doszło do "naruszenia jego godności, dobrego imienia oraz dyskryminacji". Domagał się zwrotu czesnego za naukę w szkole społecznej, do której musiał się przenieść- czytamy w "Rz".

Krzysztof Mirowski, dyrektor liceum, nie chce komentować wyroku, ale zapowiada, że będzie odwołanie. O decyzji sądu nie chce też rozmawiać nauczycielka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto