Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Liga Mistrzów nie dla Lecha. Lech Poznań - Sparta Praga 0:1

Redakcja
W meczu trzeciej rundy eliminacji do Ligi Mistrzów Lech Poznań przegrał z drużyną Sparty Praga. Tym samym to drużyna z Czech zagra w IV rundzie eliminacji Champions League.

Na trybunach przy ulicy Bułgarskiej zasiadł dzisiaj komplet publiczności. Ogłuszający doping poznańskich kibiców miał ponieść Lecha do zwycięstwa nad mistrzem Czech.

Pierwsza połowa meczu przebiegała po wyraźne dyktando Sparty. Tuz po rozpoczęciu meczu bardzo dobrej okazji do zdobycia gola nie wykorzystał Arboleda, po którego strzale piłka trafiła w słupek. Od tego momentu widoczna przewagę uzyskała Sparta. Czesi świetnie grali pressingiem już na połowie boiska, szybko przechwytując piłkę i nękając obronę Lecha licznymi atakami.

Końcówka pierwszej odsłony to bardziej składne akcje Lecha. Po jednej z nich bardzo blisko zdobycia gola byli poznaniacy, kiedy to bardzo dobrą pozycje po podaniu Peszki miał Wichniarek, ale był na pozycji spalonej.

Druga odsłona zaczęła się od walki na środku boiska. Szybciej piłkę opanowali jednak Czesi, którzy po kontrze i faulu Peszki na Kadlecu, wywalczyli rzut karny.

Wykonawcą jedenastki był Kladrubsky, który swoim strzałem kompletnie zmylił Kotorowskiego i zdobył gola dla Sparty. W tym momencie poznaniacy musieli wygrać przewagą przynajmniej dwóch goli. Po stracie gola lechici zaczęli grać bardzo nerwowo i niedokładnie, a prażanie zaostrzyli pressing i grali uważnie i pewnie w obronie.

Poznaniacy kompletnie nie mieli pomysłu na rozgrywanie akcji. Nawet wprowadzony przez trenera Zielińskiego Stilić, skutecznie odcinany od podań przez obrońców Sparty, był na murawie kompletnie niewidoczny.

Dalsza część meczu to paskudne widowisko. Mieliśmy bardzo dużo przepychanek pomiędzy zawodnikami obu zespołów. W 80. minucie Matejovsky uderzył Bosackiego, ale sędzia popełnił błąd i wyrzucił z boiska obu zawodników. Upiekło się uczestniczącemu w tej przepychance Sławomirowi Peszce, który uderzył rywala, a z boiska wylecieli Bosacki i Matejovsky.

Ostatecznie mecz skończył się skromną wygrana Sparty, która pokonała Lecha. Po raz kolejny nie zobaczymy Polskiej drużyny w elitarnej Champions League.

Lech Poznań - Sparta Praga 0:1 (0:0)
Bramki: Jiri Kladrubsky 50' (karny)

Lech Poznań: Kotorowski, Wojtkowiak, Arboleda, Bosacki, Gancarczyk, Drygas (57' Stilić),
Injac, Wilk (53' Tshibamba), Peszko, Kriwiec, Wichniarek.

Sparta Praga: Blazek, Kladrubsky, Brabec, Repka, Pamić, Hoheneder, Sionko, Matejovsky,
Kucka (74' Hejda), Kadlec (67' Zofcak), Wilfried

Widzów: 13500

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto