Drodzy Rodacy,
wczoraj zatrzymał się dla nas czas. Żaden Polak nie mógł obojętnie obejść obok tragicznych informacji napływających ze Smoleńska. Nie ma słów aby opisać jak wiele straciliśmy w ciągu jednej chwili. Katyńska rana na nowo krwawi z Polskiego serca i minie sporo czasu nim znów spojrzymy z nadzieją w przyszłość. Golgota wchodu znów nie pozwoliła o sobie zapomnieć. My, Polacy, naród tak tragicznie doświadczony przez dramaty historii po raz kolejny musimy poradzić sobie z dziejową niesprawiedliwością. Każdy z nas pyta dlaczego? Na to pytanie nie odpowiemy nigdy, ale możemy odpowiedzieć na inne pytanie - Co zostanie po tych, którzy oddali życie w drodze po walkę o pamięć i tożsamość Polski?
Lech Kaczyński zawsze starał się być prezydentem nie tylko tych, którzy na niego głosowali, ale prezydentem wszystkich Polaków. Nie zawsze to docenialiśmy, ale zawsze z szacunkiem przyjmowaliśmy wszystkie jego decyzje. Za życia jego widzieliśmy zmęczonego obowiązkami człowieka a przecież jak każdy z nas się uśmiechał oraz był wrażliwy na zło i niesprawiedliwość. Nie ważne co napiszą podręczniki historii, liczy się jedno - wczoraj zginął prezydent mojego kraju, mój prezydent.
Obok Lecha zawsze była jego niezwykła żona, która swoją dobrocią i otwartością wywoływała u każdego pozytywne odczucia. Prezydent Kaczorowski, który przez ciemne czasy w historii Polski dawał rodakom nadzieję na lepsze dni w wolnej ojczyźnie musiał oddać za prawdę życie. Na pokładzie feralnej maszyny znalazło się wiele innych, równie znamienitych postaci, którzy na zawsze zostaną w Smoleńsku patrząc na nas z góry i ocierając nam łzy i czasie żałoby. Miejmy nadzieję i wiarę, że dobry Bóg da im wieczne spoczywanie a nam ukojenie w niewyobrażalnym bólu.
[*]
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?