Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łódź kinowa

Paweł Kępka
Paweł Kępka
Czy ktoś pamięta nieistniejące już kina w Łodzi, jakie macie wspomnienia, może chcecie się nimi podzielić ...

Ja wspominam "łódzki trójkąt kinowy" w którego skład wchodziły kina: na ulicy Tuwima - "Wisła" teraz dyskoteka, naprzeciwko "Gdynia" później NON STOP wszyscy wagarowicze je znają...na Tuwima pomiędzy Kilińskiego i Sienkiewicza w Klubie Garnizonowym była "Oka" nie istnieje i oczywiście na Sienkiewicza "Tatry" i "Tatry Letnie".

Były tygodnie, że w każdym się "meldowałem" nie zawsze mogłem cokolwiek obejrzeć wszystko uzależnione było od ilości widzów, właśnie czy ktoś pamięta jakie było minimum widzów żeby film był wyświetlony ? Przypomina mi się, że minimum to 5 osób ale było to chyba różnie w różnych kinach. Przypominam sobie mój pierwszy film na który sam się wybrałem, kino "stodoła" na Lumumbowie ktoś pamięta później chyba spalone. Miałem chyba 11 lat 1978 rok a film o ile dobrze sobie przypominam to "Królowa Pszczół"...

Możliwe, że jeszcze ktoś ma inne wspomnienia, bo wbrew temu co się pisze to nasza Łódź obumiera?

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto