Jadący aleją Włókniarzy volkswagen golf na zgierskich numerach rejestracyjnych, około 5.30 z nie wyjaśnionych przyczyn zjechał z jezdni na torowisko tramwajowe i uderzył w słup trakcji elektrycznej. Siła zderzenia była taka ogromna, iż samochód okręcił się na nim. Kierujący autem 20-letni mieszkaniec Łęczycy zginął na miejscu.
Pojazdem podróżowała trójka pasażerów: 21-letni mieszkaniec Łęczycy, 24-letnia mieszkanka tego samego miasta oraz 41-letni mieszkaniec Łodzi. Cała trójka została przewieziona do szpitala, kobieta i mężczyzna po opatrzeniu mogli go opuścić. Dwudziestojednoletni mężczyzna w stanie ciężkim przebywa w szpitalu.
Jak ustalili policjanci mieszkańcy Łęczycy wracali samochodem z dyskoteki w Uniejowie zaś łodzianin był znajomym pasażerki i poprosił o podwiezienie do Łodzi. Policjanci przypuszczają, że bezpośrednią przyczyna wypadku mogła być nadmierna prędkość.
Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że w tym rejonie kierowcy często przekraczają dopuszczalną prędkość, szczególnie jak zapala się światło zielona lub sygnalizacja jest wyłączona. Z reszta to nie pierwszy wypadek w tym rejonie od początku roku.
17 październik: taksówkarze jednej z łódzkich korporacji poinformowali o przypadku dachowania samochodu na tym samym skrzyżowaniu.
Wrzesień 2010: dostawczy bus skosił sygnalizator świetlny na skrzyżowaniu, kierowca auta został ranny.
Maj 2010: taksówka wypadła z drogi i dachowała. Auto wpadło na torowisko i dopiero tam zatrzymało się na barierach oddzielających tory tramwajowe.
Marzec 2010: samochód osobowy kilka metrów za skrzyżowaniem wylądował na barierkach oddzielających torowisko tramwajowe.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?