To już 38 mural zrealizowany w ramach projektu Urban Forms w Łodzi. Jest bardzo charakterystyczny: hybryda zwierzęco-ludzka, przypomina ptaka czy smoka.
- Za każdym razem jego murale okraszone są dużą dozą ekspresji, kreska przypomina szybkie szkice wykonywane pośpiesznie na kartce papieru. W ciągu ostatnich lat Shida krążył po całym świecie, a jego murale można zobaczyć w takich miejscach jak Hong Kong, Kambodża, Nowa Zelandia, Londyn, Berlin, Wiedeń, Melbourne, Sydney czy Brisbane - mówi Michał Bieżyński z fundacji Urban Forms.
Ale Shida ma silne związki z Łodzią. To stąd pochodzą jego rodzice, tutaj ma rodzinę. Dlatego artysta nie miał żadnych oporów przed przyjazdem do Polski i stworzeniem swojego nowego dzieła właśnie tu. To już drugi mural Shida w tym mieście: pierwszy znajduje się przy ul. Wojska Polskiego 82. Jak wam się podoba?
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
