Autorami listu są Wojciech Czuchnowski oraz Bertold Kittel, którzy wzywają do bojkotu Romana Kotlińskiego, posła i redaktora naczelnego tygodnika "Fakty i Mity". - Nazywamy go listem w obronie Moniki Olejnik, ale tak naprawdę chodzi o zaprotestowanie przeciwko językowi, jakim posługuje się Roman Kotliński. I szerzej, chodzi o znak ostrzegawczy dla polityków, że w debacie publicznej nie ma miejsca dla takich osób - piszą w liście, który możemy przeczytać na stronie "Press".
Poseł Ruchu Palikota na łamach swojego pisma zasugerował, że Monika Olejnik jest agentem służb specjalnych. Pod listem podpisali się m.in. Marek Balawajder, Grzegorz Gauden, Mariusz Ziomecki, Jan Ordyński oraz Edward Miszczak.
Ludzie mediów protestują przeciwko brutalnemu językowi jakiego używa poseł Kotliński. W swoim artykule nazywa Monikę Olejnik "hieną w spódnicy". Dziennikarze wzywają Sejm do zainteresowania się osobą Kotlińskiego. A dzisiejsza "Rzeczpospolita" zarzuca szefowi "Faktów i Mitów", że w dalszym ciągu zatrudnia mordercę księdza Popiełuszki, Grzegorza Piotrowskiego.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?