Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ludzie zejdźcie z drogi, bo listonosz jedzie

stanislawa krystyna zdrodowska
stanislawa krystyna zdrodowska
plik  listow
plik listow opracowala St. Zdrodowska
Pamiętam Skaldów i piosenkę "Medytacje wiejskiego listonosza". Myślę, że starsze i średnie pokolenie jeszcze ma w uszach słowa- "ludzie listy piszą". Teraz ludzie piszą SMS-y, ale jednak piszą i to jest piękne.

Szukałam kontaktów z Polonią na świecie, aby się dowiedzieć jak inni radzą sobie z emigracją, albo - jeśli ktoś sobie życzy - z tą dobrowolną banicją. Tak trafiam na gazetę "Listy z daleka".

Pomyślałam sobie, że taką nazwę dla czasopisma mogłaby wymyślić tylko kobieta i nie pomyliłam się. Nasze polskie kobiety od pokoleń musiały wychowywać bohaterów, bo kim innym mieliby być ich synowie i córki, a na emigracji pilnują tej tercji serca, co w nim Polonez Ogińskiego gra.

"Listy z daleka" siedzibę mają w Belgii, a swoje wici na całym świecie. Być może nie doceniamy tak naprawdę gazet emigracyjnych, a one - proszę mi emigrantce wierzyć - spełniają rolę niesamowicie ważną i szkoda, że odnośne władze nie zawsze to zauważają.

Szybko wysłałam do tej gazety mój artykuł - Emigrować to prawie jak umrzeć oraz wierszyk na okrasę i czekałam co sie stanie.
Naturalnie w odpowiedzi otrzymałam email. Elektroniczny list szybki jak sto diabłów i miły, jak list z daleka, że zapomniałam o braku koperty, odręcznego pisania i tej całej nostalgii, za którą tęsknię coraz bardziej.

Ludzie nie mają teraz czasu na pisanie listów, na kilka ciepłych słów dla siebie. Biegają z antenkami na głowie nie zauważając, że robi się wieczór.

Nic więcej nie napiszę o "Listach z daleka", niech czytelnik sam poszuka i przeczyta, nich przeżyje ten lot pocztowych gołębi .Troche romantyzmu potrzebujemy i to nie prawda, że nowoczesność ma nam odebrać resztę fantazji. Nieprawdą jest też to, że jesteśmy tacy strasznie wyemancypowani, wszystko mamy na komputer i programy.

W tej pieruńskiej cybernetyce jest chaos, bo z niego powstała cała cybernetyka, ale w zwykłym życiu potrzebujemy zwyczajnych ludzkich uczuć i po to są "Listy z daleka" Pani Leokadii.

Pozdrawiam Panią Leokadię od nas emigrantów z Niemiec. Z wielkim szacunkiem i uznaniem dla całej redakcji.

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto