Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mali. Islamscy fundamentaliści burzą zabytki z listy UNESCO

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Ekstremizm i fundamentalizm w religii to dwie bardzo groźne siostry działające na ogół na szkodę wszystkich wyznań na świecie i na idee, na które się powołują. W biednej afrykańskiej Mali niszczą to, co jest bogactwem kraju i religią ludu.

W jednym z najbiedniejszych państw świata - Mali (siódme co do wielkości państwo w Afryce), członkowie tamtejszej skrajnej islamskiej bojówki Ansar Dine, która oskarżana jest o powiązania z Al-Kaidą, zniszczyli część zabytkowych grobowców, z listy światowego dziedzictwa UNESCO. Rebelianci bojówki porozbijali kilofami wielowiekowe budowle w Timbuktu – mieście nad Nigrem.

Według świadka, na którego powołuje się brytyjska agencja Reuters i powtarza za nią portal tvn24.pl, skrajni islamiści przystąpili do dzieła zniszczenia grobowców, w sobotę rano, 30 czerwca 2012 r.

Lokalny dziennikarz Yeya Tandina poinformował, że barbarzyńcy "zdążyli już całkowicie zniszczyć mauzoleum Sidi Mahmouda i jeszcze dwa inne". Dodał, że – jak mówią - "będą to robić przez cały dzień, aż zniszczą wszystkie 16 grobowców". Rano rebelianci mieli otoczyć zabytkowe budowle kordonami swoich żołnierzy i wtedy przystąpili do ich niszczenia za pomocą kilofów. "Okoliczni mieszkańcy stoją wokół bezradnie" - powiedział dziennikarz.

W starożytnym mieście Timbuktu, położonym na północy Mali, które przed wiekami należało do głównych miast łączących długie szlaki saharyjskich karawan, stoi 16 zabytkowych grobowców. Pochowane w nich osoby, miejscowa ludność traktuje jako świętych i darzy wielką czcią.

Pod koniec maja 2012 roku miasto Timbuktu zajęli rebelianci ze skrajnej islamskiej grupy Ansar Dine, którzy wraz z Tuaregami (lud berberyjski zamieszkujący obszary Sahary), wszczęli zbrojny bunt przeciwko rządowi centralnemu. Islamska bojówka Ansar Dine - oskarżana o powiązania z Al-Kaidą islamskiego Maghrebu - reprezentuje postawę fundamentalistyczną. Władze centralne Mali, obawiając się o los zabytków, wystosowały kilka dni temu do UNESCO wniosek o ich pilne wpisanie na listę światowego dziedzictwa. UNESCO przychyliła się do prośby.

Według religijnych radykałów, do których należy bojówka Ansar Dine, miejscowa tradycja m.in. w Timbuktu, oddawania czci pochowanym w grobowcach imamom jest "bałwochwalstwem, sprzecznym z islamem". Jest bardzo prawdopodobne, że z tego powodu postanowili je zniszczyć. Zdaniem miejscowego urzędnika wygląda to jak bezpośrednia reakcja na decyzję UNESCO.

Przypomnijmy, że w 2001 roku doszło do podobnego barbarzyńskiego niszczenia zabytków w Afganistanie. Wtedy rządzący krajem talibowie zniszczyli bezpowrotnie starożytne, ogromne posągi Buddy w Bamianie (miasto w środkowym Afganistanie w górach Hindukusz), co spotkało się z światowym potępieniem.
Stanisław Cybruch

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto