Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Malstrom" T. Andersona. Perypetii załogi USS Walker ciąg dalszy

Redakcja
Trzeci tom cyklu "Niszczyciel"
Trzeci tom cyklu "Niszczyciel" Ilustracja okładki książki - Studio Liddell
Do rąk czytelników trafiła trzecia część cyklu "Niszczyciel" Taylora Andersona, "Malstrom". Podobnie, jak poprzednie dwie części, także i trzeci tom z pewnością zadowoli czytelników, śledzących losy załogi amerykańskiego okrętu, USS Walker.

Słowem wstępu dla niezaznajomionych z cyklem "Niszczyciel", pozwolę sobie na krótkie przypomnienie tego, co zostało przedstawione na kartach dwóch poprzednich tomów.

Pacyfik, luty - marzec 1942 roku, działania wojenne na morzu Jawajskim. Przestarzały amerykański okręt USS Walker z dywizjonem niszczycieli, alianckich sił morskich z ABDA, eskortując brytyjski krążownik HMS Exeter, próbują wymknąć się pościgowi Cesarskiej Marynarki Japonii. Wśród liczebniejszej japońskiej floty znajduje się m.in. krążownik liniowy Amagi.

Dowódca USS Walker, komandor porucznik Matthew Patrick Reddy, szukając ucieczki, celowo wprowadza okręt w morski szkwał z nadzieją, że zdoła tam przeczekać pościg i ujść nieprzyjacielowi. Co mu się udaje. Jednakże zdziwienie jego nie ma granic, o czym czytelnik się przekonuje w pierwszym tomie, gdy wychodząc z oceanicznej zawieruchy: "(...) Morze zniknęło. Jak daleko sięgał wzrokiem, rozciągała się zielonoczarna pustka pełna niezliczonych kropel wody znieruchomiałych w powietrzu. (...) To, co widział dokoła, należało do zjawisk niemożliwych".

Tematyka wojennomorska w połączeniu z science fiction i tym razem gwarantuje czytelnikowi sporą dawkę emocji. Zwłaszcza, że zwroty akcji, poprzez barwne i drastyczne ukazanie scen bitewnych ludzi i lemurów z grikami, wspieranymi przez japoński krążownik Amagi, wciągają w ten świat pozbawiony ludzkiej cywilizacji. Czy załogi dwóch przestarzałych amerykańskich niszczycieli USS Walker i USS Mahan wraz pływającymi domami lemurów, potrafią przeciwstawić się krążownikowi Amagi i krwiożerczym grikom? Tym bardziej, że dowódca Walkera Matt Reddy, ogłoszony komodorem wyprawy przeciw grikom, jak najbardziej poważnie traktuje swoją funkcję, podobnie jak pozostali marynarze. Wszak jest to ich być albo nie być, jeśli chcą myśleć o wydostaniu się z tego świata.

Odmiennie inną postawę prezentuje kapitan japońskiego krążownika Amagi, Kurokawa. Z nienawiści i chęci zemsty do Amerykanów, na szali z grikami stawia swoją załogę, byle tylko móc pokonać przeciwnika. Czy szczęśliwy los dopisze zdezelowanemu duetowi niszczycieli wraz z nieporadnymi lemurami w walce z żądnymi krwi grików i fanatycznych Japończyków? Tym bardziej, że grikowie, to istoty nie znające litości, ani strachu, pozbawione jakichkolwiek uczuć, a swych przeciwników wziętych do niewoli traktują, jako pokarm, pożywiając się nimi.

I mimo że dziwny jest ten świat lemurów-kotowatych i grików, to za sprawą bardzo dobrego pióra autora możemy przeżywać fascynujące sceny. Są tu zarazem bitwy morskie toczone tak, jak we współczesnym świecie, jak i te ze stworami, lądowymi i morskimi, rodem wyjętymi sprzed milionów lat. Wyobraźnia z poczuciem dozy humoru pozwala nam na obserwację ludzkiego współżycia z dziwnymi istotami, lemurami, kotowatymi, co wprawia w podziw nawet samego dowódcę: "(...)Matt był pod wrażeniem zgodnej współpracy obu ras. Jeszcze nie tak dawno stara załoga niszczyciela gotowa była protestować przeciwko dzieleniu nie tylko pracy, ale i prycz czy kranów z wodą pitną z każdym, kto miał odmienny kolor skóry(...)".

Reasumując, trzeci tom Niszczyciela równie zajmujący, jak dwa poprzednie i należy sobie tylko życzyć, by czwarty i piąty, w równym stopniu wciągnęły czytelnika w lekturę. Sądzę, że warsztat literacki, jaki zdobył Taylor Anderson, przygotowując się do stworzenia tego cyklu, pozwala nam bez cienia wątpliwości oczekiwać fascynującego dalszego ciągu. Wszak mający powstać pięcioksiąg amerykańskiego pisarza jest poniekąd pokłosiem jego zamiłowań, jakimi są m.in.: biała broń, marynistyka okresu II wojny światowej.

W oku cyklonu

Krucjata

"Malstrom" - Taylor Anderson
Tytuł oryginału - "Maelstrom"
Trzecia z pięciu pozycji cyklu "Niszczyciel"
Przekład - Radosław Kot
Dom Wydawniczy Rebis - Poznań 2012

Znajdź nas na Google+

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: "Malstrom" T. Andersona. Perypetii załogi USS Walker ciąg dalszy - Nasze Miasto

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto