Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mamienie monidłami w ostrowieckiej Galerii Fotografii

Redakcja
Współtwórcy projektu "Monidło - kolejna próba rehabilitacji" (od lewej): Cezary Łutowicz, Jerzy Piątek, Ewa Martyniszyn i Andrzej Różycki.
Współtwórcy projektu "Monidło - kolejna próba rehabilitacji" (od lewej): Cezary Łutowicz, Jerzy Piątek, Ewa Martyniszyn i Andrzej Różycki. Krzysztof Krzak
167. wystawa w Galerii Fotografii Miejskiego Centrum Kultury w Ostrowcu Świętokrzyskim przenosi widzów w świat sprzed kilkudziesięciu lat, gdy w niemal każdym domu wisiał portret ślubny, często podrasowany kolorowymi farbkami, czyli monidło.

"Monidło - kolejna próba rehabilitacji", bo taki tytuł nosi ekspozycja otwarta w piątek, 23 listopada 2012 roku, prezentuje ponad 30 oryginalnych prac pochodzących ze zbiorów prywatnych pasjonatów i kolekcjonerów monideł z Łodzi: Józefa Robakowskiego, Andrzeja Różyckiego, Piotra Szczegłowa, Karola Jóźwiaka, Marcina Sudzińskiego oraz Ryszarda Kaczmarskiego z Chełma i Cezarego Łutowicza z Sandomierza. Portret swojego ojca, utrzymany w technice monidła, wypożyczyła również pracownica ostrowieckiego MCK, Jolanta Zawisza. Sporą część wystawy w Galerii Fotografii stanowią też prace Ewy Martyniszyn, która we Wrocławiu prowadzi pracownię monideł. W Ostrowcu Świętokrzyskim prezentuje ona wykonane w niej monidła ślubne i komunijne oraz cykl "Opowieści spoza obrazu".

Bardzo interesująco o historii monideł mówił podczas otwarcia wystawy w Galerii Fotografii jej kustosz, Andrzej Łada: - To jest hybryda między malarstwem i fotografią, która od początku swego powstania miała kompleks wobec sztuk plastycznych i ją naśladowała. Na początku były to portrety, o wiele tańsze od tych wykonywanych przez malarzy. Kiedy wynaleziono retusz, fotografię zaczęto upiększać, gdyż była za bardzo realistyczna, a ludzie chcą wyglądać piękniej i dostojniej. Tak powstało monidło.

Andrzej Łada przypomniał, że sztuką domalowywania i kolorowania fotografii zajmowali się tak uznani malarze, jak Juliusz Kossak czy Józef Szermentowski, a krakowski fotograf, Walery Rzewuski zatrudniał w swojej pracowni monideł studentów miejscowej Akademii Sztuk Pięknych. Z kolei Andrzej Różycki, reżyser dokumentalista, kolekcjoner monideł i, wraz z Jerzym Piątkiem, autor projektu w ostrowieckiej Galerii Fotografii, podkreślił, że o randze tych portretów świadczy fakt, że zawsze wisiały one na głównej ścianie w mieszkaniu, obok oleodruków świętych postaci. - Monidła, które swoją pejoratywnie brzmiącą nazwę zawdzięczają opowiadaniu Jana Himilsbacha były też pierwszymi działaniami multimedialnymi - mówił Andrzej Różycki podczas wernisażu w Ostrowcu Świętokrzyskim. - To w nich dopełniały się malarstwo i fotografia.

Swoistym supportem prezentacji monideł są "Mamidła" autorstwa kieleckiego artysty fotografika, Jerzego Piątka. To zdjęcia plakatów wyborczych kandydatów do władz lokalnych i krajowych, którymi polskie miasta zapełniają się przed każdymi kolejnymi wyborami. Piątek wykonywał je jadąc samochodem lub stojąc w korkach na kieleckich (i nie tylko) ulicach. - One również, jak monidła, przedstawiają ludzi, w tym przypadku polityków, w bardziej doskonałym, nieco wyidealizowanym wizerunku. I mamią wyborców.

Po wernisażu w Galerii Fotografii impreza kontynuowana była w Klubie Muzycznym Perspektywy, gdzie koncert dała formacja "babciablus i nowarzecz". Jej liderem jest grający bluesa od 25 lat Marek "Babcia" Dubeltowicz (vocal, gitara akustyczna i harmonijka ustna). W Ostrowcu świętokrzyskim towarzyszyli mu: Paweł Niedźwiedź - gitara, Piotr Fuczyk - perkusja oraz Marek Gawęcki - gitara basowa. Gościnnie zagrał z nimi ostrowiecki jazzman, Andrzej Chochół. Ich koncert został bardzo entuzjastycznie przyjęty przez gości Galerii Fotografii MCK, którzy docenili nie tylko specyficzny urok monideł, ale także muzyczną maestrię bluesmanów.

Zarejestruj się i napisz artykuł
Znajdź nas na Google+

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto