Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marek Niedźwiecki AuTORytetem studentów

Redakcja
Piotr Drabik, W24
"Po napisaniu książki "Nie wierzę w życie pozaradiowe" jeździłem ze spotkaniami autorskimi po uczelniach. Poza Rzeszowem byłem wszędzie" - śmieje się Marek Niedźwiecki, komentując tegoroczną nagrodę główną w studenckim plebiscycie MediaTory.

Zakończyła się VI gala rozdania MediaTorów - nagród, którymi studenci dziennikarstwa honorują swoich mistrzów w zawodzie. Wydarzenie co roku odbywa się w Auditorium Maximum Uniwersytetu Jagiellońskiego i przyciąga do Krakowa wybitne postaci. Byli już wśród nich m.in. Monika Olejnik, Kamil Durczok czy - jak w tym roku - Marek Niedźwiecki.

Radio nie wyszło z mody

Najważniejszą statuetką jest AuTORytet - nagroda dla tych, od których można uczyć się rzetelności, profesjonalizmu i najwyższych standardów. Co ważne, nie ma w niej nominacji. - Studenci nie znajdują tu listy nominowanych, lecz listę propozycji plus wolne miejsce. Mogą w nie wpisać nazwisko swojego autorytetu - wyjaśnia Izabela Mikruta, prezes stowarzyszenia MediaTory, które wspólnie z Kołem Naukowym Studentów Dziennikarstwa UJ organizuje galę.

W tym roku główną nagrodę po raz drugi przyznano za całokształt pracy dziennikarskiej, a nie, jak dotychczas, za zasługi w ostatnim roku akademickim. Statuetkę otrzymał wieloletni prezenter radiowej Trójki, Marek Niedźwiecki. To już druga tak wielka nagroda dla dziennikarza Programu Trzeciego - w 2010 roku odebrał ją bowiem Wojciech Mann. - Po napisaniu książki "Nie wierzę w życie pozaradiowe" jeździłem trochę ze spotkaniami autorskimi po uczelniach. Poza Rzeszowem byłem wszędzie - żartował Niedźwiecki, tłumacząc się z otrzymanego wyróżnienia. Po gali znalazł czas dla młodych reporterów telewizji i rozgłośni studenckich, którzy wypytywali go o wspomnienia z pracy w podobnym, łódzkim Radiu Żak.

- Tam także prowadziłem listę przebojów - śmiał się dziennikarz. - Najpierw był "Magazyn Muzyczny", potem "Wiersze i Piosenki o Miłości". Byłem też lektorem, spikerem. W takim radiu studenckim w latach 70. trzeba było być omnibusem. A zaczęło się od parzenia herbaty i montowania taśmy. Marek Niedźwiecki przyznał także, iż jego osobistym autorytetem zawsze była Trójka. Wymarzył sobie, że kiedyś zasiądzie przed mikrofonem tej stacji - i to się spełniło. Słuchał także radia Luxembourg oraz polskiego Pierwszego Programu.

Rzetelni, szybcy i innowacyjni, czyli pozostałe kategorie

Tegoroczne MediaTory to również ogromne wyróżnienie dla innego radia - RMF FM. Dostali je Krzysztof Berenda (TORpeda) oraz Konrad Piasecki (NawigaTOR). - Człowiek musi się zmagać z własnymi ograniczeniami, własną skromnością i przekonaniem, że jest się niegodnym tego, co się robi - mówił o swojej pracy dziennikarz "Kontrwywiadu RMF FM". Stwierdził także, iż godzina ósma, o której wchodzi na antenę, jest trudnym czasem na skupienie się. Jednak, jak zauważył, dzięki tak wczesnej porze prowadzenia rozmów inni publicyści mogą przez resztę dnia do niej nawiązywać.

- Jeśli gdzieś przebywam, staram się opisywać sobie w głowie to, co widzę. Jestem dla słuchacza okiem, uchem i nosem - mówił z kolei Tomasz Zimoch, laureat w kategorii AkumulaTOR. Znany komentator sportowy Polskiego Radia nie był łatwym rozmówcą dla Kuby Dobroszka, studenta dziennikarstwa i jednego z prowadzących plebiscyt. Obaj panowie rzucali sobie wzajemne wyzwania - Kuba miał opisać saksofonistkę z orkiestry grającej na gali, Zimoch zaś został poproszony o zdanie relacji z wieczoru.

Nie wszyscy z laureatów pojawili się w Auditorium Maximum 1 grudnia. Zabrakło m.in. nagrodzonego w nowej kategorii ObserwaTOR Wojciecha Jagielskiego oraz Szymona Hołowni. Ten ostatni dostał statuetkę ProwokaTORa za... odejście z Newsweeka. Studenci uznali, iż był to z jego strony odważny krok, wyraźnie dający do zrozumienia brak zgody z linią redakcyjną gazety.

- Każda redakcja ma absolutnie święte prawo, aby decydować o swojej linii. (...) Nie zgadzam się z tym profilem i po prostu odchodzę - wyjaśniał Hołownia w nagranym przed galą wywiadzie. - Z mojej strony nie ma poczucia, że stała się jakaś ogromna krzywda (...). Jeśli prowokację rozumiemy nie jako wyskok w stronę agresji, lecz inspirację, by się spotkać i dyskutować, to chciałbym na miano prowokatora zasługiwać - zaznaczył.

W głosowaniu na MediaTory udział biorą studenci dziennikarstwa publicznych, a od tego roku także pięciu niepublicznych, uczelni w całej Polsce.

Plebiscyt dzieli się na dziewięć kategorii - każda z nich odpowiada innej specyfice pracy dziennikarskiej:
AkumulaTOR to ktoś, kto ładuje pozytywną energią, AuTORytet - osoba, której całokształt pracy stanowi świetny wzorzec, DetonaTOR - nagrodę w tej kategorii otrzymują autorzy publikacji, które wybuchły najgłośniej i najbardziej spektakularnie, nie tylko w świecie mediów, InicjaTOR - dla tych, którzy udowodnili, że można inaczej, NawigaTOR - dla publicystów, dzięki którym studenckie myślenie zaczyna iść własnym torem. Nowa kategoria w tym roku to ObserwaTOR. Przyznaje się ją za opowieści z innego, choć często bliskiego, świata. ProwokaTOR to z kolei dziennikarz, który nie boi się podejmować bardzo śmiałych decyzji. ReformaTORem może zostać autor materiałów przełomowych, wpływających na korzystną zmianę rzeczywistości. Nagroda w kategorii TORpeda wędruje natomiast do łączącego szybkość i rzetelność w przekazywaniu informacji.

W tej edycji organizatorzy zrezygnowali z nagrody w kategorii PromoTOR. Wcześniej nagradzali w niej dziennikarzy internetowych. Tym razem uznali, że sieć stała się na tyle naturalną sferą dla dziennikarstwa, iż podejmowane tam przedsięwzięcia mogą być oceniane na równi z innymi w pozostałych kategoriach. Studenci nie wykluczają jednak możliwości powrotu do tej kategorii.

Mimo pojedynczych problemów technicznych tegoroczną galę można uznać za wyjątkowo profesjonalnie przygotowaną. Kolejne rozdanie tych studenckich nagród dziennikarskich już za rok.
Zarejestruj się i napisz artykuł
Znajdź nas na Google+

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto