Była to reakcja łomżyńskich uczniów i nauczycieli na brutalne zabójstwo byłego wiceprezydenta Łomży (2002-2010) i wicedyrektora jednej z łomżyńskich szkół (2010-2011). Przypomnijmy, że Krzysztof Choiński został zamordowany w nocy z 18 na 19 października 2011 r. Jego zwłoki wyłowili wędkarze w okolicach Rybna nad Narwią.
Wraz z moją Akademicką Szkołą Ponadgimnazjalną (WSA) dotarłem na pl. Niepodległości o godz. 13.45. Na miejscu już było ok. 1,5 tys. osób i ciągle dochodziły kolejne grupy młodzieży. W marszu wzięło udział w sumie ok. 2,5 tys. osób.
Marsz rozpoczął się o godzinie 14, krótkim przemówieniem ks. Radosława Kubeł, katechety i koordynatora Grupy Ratowniczej SPR Nadzieja w Łomży. Ksiądz Radek mówił, że „Nie chcemy być obojętni. Chcemy pokazać, że w Łomży jest dużo osób myślących pozytywnie. Nie chcemy protestować, nie chcemy być przeciwni czemukolwiek. Nie chcemy stawiać kontr, tylko chcemy zło dobrem zwyciężać".
Kolumna wyruszyła z pl. Niepodległości i szła ul. Giełczyńską, Dworną i Farną. W marszu uczestniczyła najbliższa rodzina Krzysztofa Choińskiego: owdowiała żona Lidia oraz dwie córki i dwóch synów. Rodzina nie chciała komentować tego marszu. Po jej lewej stronie szła Mirosława Kluczek, zastępca prezydenta ds. oświaty, a po prawicy - Ewa Ściana, dyrektor gimnazjum publicznego nr 2.
Pod ratuszem czekał prezydent miasta, Mieczysław Czerniawski, który powiedział, że „nadal jest poruszony śmiercią byłego wiceprezydenta”, a Tomek, uczeń klasy Ib przeczytał odezwę napisaną w imieniu dyrektorów łomżyńskich szkół, którą z ich podpisami otrzymał włodarz.
„Wstrząśnięci tragiczną śmiercią pana Krzysztofa Choińskiego, łomżyńskiego pedagoga, wychowawcy pokoleń młodzieży, dyrektora Publicznego Gimnazjum nr 2 im. Jana Pawła II w Łomży, wiceprezydenta naszego miasta. Chcemy wyrazić nasz ból i poruszenie” - czytał uczeń. Nastolatek w odezwie dobitnie wyraził głos przeciwko eksponowaniu w grach komputerowych i filmach przemocy. Jest przeciwny coraz łatwiejszej dostępności używek wśród polskiej, a przede wszystkim łomżyńskiej młodzieży. Chwilę po odezwie wypowiedział się Mieczysław Czerniawski, prezydent Łomży.
„Łomża jest naszym domem i musi być miastem bezpiecznym...” - powiedział włodarz miasta, którego wypowiedź można usłyszeć w załączonym materiale głosowym.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?