Na blogu Marta Kaczyńska pisze o swoim wywiadzie dla gazety "Uważam Rze": "Powiedziałam to co myślę, to co czuję, to co wydaje mi się oczywiste. To co na moim miejscu każde dziecko tragicznie zmarłych rodziców z pewnością chciałoby przekazać. Okazuje się jednak, że spora część opinii publicznej usiłuje odebrać mi do tego prawo, insynuując, że w sposób cyniczny zamierzam wykorzystać sytuację, w której się znalazłam, do wepchnięcia się na polityczne salony".
Marta Kaczyńska jest zaskoczona komentarzami i debatami mediów na temat jej udziału w polityce. Mówi, że nikt jej nigdy nie pytał o plany wyborcze. Zaznacza, że jest zainteresowana polityką, ale to jeszcze nie czyni z niej polityka -czytamy na portalu TVN24.pl.
Wg Jarosława Kaczyńskiego Marta chce zająć się teraz swoimi dziećmi, a nie polityką. Wciąganie jej do życia publicznego nie jest dobre, gdyż sama Marta Kaczyńska nie jest tym zainteresowana. Jak mówił prezes PiS-u, "media powinny się odczepić".
Spekulacje o kandydowaniu Marty Kaczyńskiej w wyborach i jej aktywności w polityce zaczęły się od udzielonego przez nią wywiadu dla tygodnika "Uważam Rze" oraz od wypowiedzi jej męża Marcina Dubienieckiego, który powiedział, że nikt w PiS nie mógłby odmówić Marcie Kaczyńskiej pierwszego miejsca na listach tej partii do parlamentu.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?