Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Matka braci Carnajewów na liście terrorystów! Nowe fakty

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Wikimedia Commons
Zubejdat - matka dwóch braci: Tamerlana i Dżochara Carnajewów, oskarżonych o atak bombowy w Bostonie, jak każda w podobnej sytuacji, broni zaciekle swoich dzieci i zapewnia o ich niewinności. Nie wie, że sama jest na liście terrorystów.

Zubejdat Carnajewa - matka dwóch dagestańskich braci: Tamerlana i Dżochara - obciążonych w Ameryce odpowiedzialnością prawną za zamach w Bostonie, znajduje się od jesieni 2011 roku, na amerykańskiej liście osób podejrzanych o terroryzm. Według amerykańskiej telewizji ABC News, Zubejdat Carnajewa została umieszczona na tzw. liście TIDE (Terrorist Identities Datamart Environment), w tym samym czasie, co jej starszy (26-letni) syn Tamerlan – podaje Matka na liście terrorystów.

Tamerlan Carnajew zginął w trakcie strzelaniny z policją 4 dni po zamachu w Bostonie, a 19-letni Dżochar został ujęty przez policję ponad dobę później, w policyjnej obławie. Rosyjskie służby specjalne zawiadomiły jesienią 2011 roku, amerykańska FBI, że Tamerlan Carnajew może mieć powiązania z islamskimi terrorystami. Wtedy właśnie umieszczony został na liście TIDE, opracowanej przez Narodowe Centrum Zwalczania Terroryzmu (NCC). Okazuje się, że także wtedy weszła na listę również jego matka.

Na liście TIDE figuruje obecnie około 700 tysięcy nazwisk. Lista jest poważnym dokumentem, choć umieszczone na niej osoby, traktuje się raczej niemal zwyczajnie, normalnie. Według Polskiego Radia, dana osoba z listy TIDE, nie jest z punktu widzenia prawa USA podejrzana o prowadzenie działalności terrorystycznej, ani też nie wymaga szczególnego nadzoru władz.

Osoba z listy, to tylko raczej wskazówka dla odpowiednich agencji federalnych, które prowadzą bardziej szczegółowe rejestry. Eksperci ostrzegają, że w Ameryce, list z nazwiskami osób potencjalnie niebezpiecznych jest zbyt dużo. Prowadzi to do chaosu nazwisk i osób, i powoduje, że w praktyce "groźni terroryści nie zostają ujawnieni". Konkretnym przykładem może tu być właśnie Tamerlan Carnajew.

W wyniku chaosu nazwisk i osób oraz bałaganu z mnogością list typu TIDE, pominięto w koniecznym nadzorze służb, braci Carnajew, którzy 15 kwietnia doprowadzili do detonacji dwóch bomb na mecie maratonu w Bostonie. W wybuchu zginęły 3 osoby, a blisko 180 zostało rannych, w tym wiele ciężko i bardzo ciężko. Potem zginął w walce z policją starszy z braci, Tamerlan.

Młodszy brat, Dżochar – ciężko ranny w obławie policyjnej - po tygodniowym leczeniu w szpitalu z powodu ran postrzałowych (w głowę, szyję, nogi i rękę), trafił ze szpitala do więzienia. Prokurator oskarżył go o zamach w Bostonie. Grozi mu kara śmierci.

Od początku, po zamachu na mecie maratonu w Bostonie, matka braci Carnajewów - zapewniała, i nadal to podtrzymuje, że jest pewna, co do "niewinności swoich dzieci". "Ostatniej nocy widziałam niezwykle interesujący film. Wynikało z niego, że wydarzenia w Bostonie zostały wyreżyserowane" - powiedziała dziennikarzom. Oczekuje szybkiego wyjaśnienia sprawy.

Według niej, wszyscy mówią, że "to był spektakl, więc chcę poznać prawdę". "Jestem kochającą matką dwójki tych dzieci, a to jest szaleństwo. Nie mam siły, nie mam nic. Nie mogę spać, czuję, jakbym była martwa. Jestem jak trup" - wyznała mocno poruszona kobieta – podał CNN Newsource/x-news, o czym donoszą nasze media.

W Machaczkale, stolicy Dagestanu (autonomiczna republika Federacji Rosyjskiej), odbyła się konferencja prasowa z udziałem rodziców braci Carnajewów, podejrzanych o zamach w Bostonie. Ich matka powiedziała dziennikarzom, że zachęciła starszego syna, Tamerlana w 2008 roku, do "poddania się rygorom islamu". Chciała go w ten sposób uchronić przed najgorszym złem, jakim jest pijaństwo. Zmartwiona skłonnością syna do picia i uganiania się za kobietami, nalegała na przejście na islam.

Zubejdat Carnajewa przyznała również, że poróżniła się na tym tle ze swoim mężem. Jej mąż i ojciec synów postanowił wziąć z nią rozwód. Nie podzielał bowiem jej "dewocji i poglądów na islam". Obecnie rodzice Carnajewów mają zamiar polecieć do Ameryki, aby przywieźć stamtąd do domu w Dagestanie, ciało Tamerlana.

Stanisław Cybruch

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto