Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Messi przechodzi do historii! Barcelona gromi Espanyol w derbach

Dominik Lenart
Dominik Lenart
FC Barcelona rozgromiła na Camp Nou Espanyol Barcelona 4-0 w meczu derbowym w 37. kolejce Primera Division. Było to show jednego piłkarza, autora wszystkich trafień - Leo Messiego, którego osiągnięcia w tym sezonie są wręcz niebotyczne.

Argentyńczyk pokonując w sobotni wieczór cztery razy bramkarza Espanyolu - Alvareza przeszedł do historii futbolu, bowiem w bieżącym sezonie La Liga zdobył już wręcz niewyobrażalną liczbę 50 goli! Ponadto Messi ustrzelił swojego ósmego hattricka w obecnych rozgrywkach.

Swój show strzelecki "Atomowa Pchła" zaczęła w 12 minucie spotkanie, kiedy to fenomenalnym strzałem z rzutu wolnego tuż nad murem zdobył swoją pierwszą bramkę.

W drugiej połowie Messi najpierw dołożył gola z rzutu karnego w 64 minucie, spowodowanego za zagranie nieumyślne piłki ręką przez defensora Espanyolu - Gomeza.

Następna bajeczna akcja w wykonaniu Argentyńczyka miała miejsce w 74 minucie gry, kiedy to momentalnie przyspieszył z piłką, uciekając obrońcy i mocnym oraz niezwykle precyzyjnym strzałem w długi róg bramki pokonał bramkarza Espanyolu.

Swoje czwarte trafienie zdobył ponownie z rzutu karnego, tym razem już w pełni słusznego po faulu na Sergio Busquetsie w 79 minucie meczu. Po tym golu bardzo wymownym gestem była reakcja wszystkich zawodników "Dumy Katalonii", którzy podbiegli do Pepa Guardioli, aby podziękować mu za piękne chwile i cztery sezony pełne sukcesów i wielu niezapomnianych wrażeń. Pierwszym, który utonął w ramionach wzruszonego Guardioli był Leo Messi.

Argentyńczyk na jedną kolejkę przed końcem rozgrywek Primera Division wyprzedza aż o pięć trafień Cristiano Ronaldo, gwiazdę Realu Madryt. Wydaje się więc, że kwestia króla strzelców tego sezonu została już rozstrzygnięta. Natomiast we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie Messi zdobył już kosmiczną liczbę 72 bramek!

Spotkanie Barcelony z Espanyolem było ostatnim meczem dla Pepa Guardioli na Camp Nou w roli szkoleniowca "Blaugrany". Po meczu kibice i piłkarze katalońskiego klubu podziękowali mu za cztery wspaniałe lata spędzone w Barcelonie, a także odtworzyli z głośników ulubiony rockowy zespół Pepa - "Coldplay".

FC Barcelona – Espanyol Barcelona 4-0 (1-0)

Bramki: Messi (12, 64-karny, 74, 79–karny)

Barcelona:Pinto - Montoya, Puyol, Mascherano, Adriano (78 Tello) - Thiago, Busquets, Keita (66 Fàbregas) - Pedro, Messi, Iniesta (79 Xavi)

Espanyol: Álvarez - Javi López (60 Cristian Gomez), Raúl Rodríguez, Moreno, Dídac - Forlín - Weiss, Sánchez, Raúl Baena, Verdú (79 Rui Fonte) - Vázquez (66 Coutinho)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto