Według danych Melanesian Institute w Papui Nowej Gwinei używa się 864 języków. Jest to zaskakujące jeśli wziąć pod uwagę, że w tym kraju mieszka zaledwie około 6 milionów ludzi (tak naprawdę dokładnie nie wiadomo, bo nie ma dokładnych statystyk). Wynika z tego, iż jednym językiem posługuje się średnio około 7 tysięcy ludzi.
Języki pierwotne = tradycyjne
Oczywiście są języki, którymi posługuje się całe prowincje (na przykład Enga), a są i takie sytuacje, że w jednej wiosce mówi się dwoma różnymi językami. Wbrew temu co można by sądzić nie chodzi tutaj wcale o gwary, ale o odrębne języki.
Ciekawostką językową jest fakt, że języki te oryginalnie były pozbawione wszelkich form zapisu. Dopiero po spotkaniu z naszą cywilizacją niektóre z nich usiłowano zacząć zapisywać używając łacińskiego alfabetu. Do tego warto dodać, że w większości z tych języków nieznane było zjawisko słów oznaczających liczby. Ilość (na przykład) po prostu trzeba było pokazać na palcach. Dlatego też liczenie było bardzo skomplikowane i w zasadzie ograniczało się do dziesięciu (no można jeszcze dodać palce rozmówcy i rozszerzyć skalę do dwudziestu).
Nowy język - wspólny dla wszystkich
Wraz z pierwszymi kontaktami z naszą cywilizacją (najpierw na wybrzeżu) zaczął powstawać nowy język: Melanesian Pidgin, który miejscowi nazywają Tok Pisin. Jest to język zaliczany do grupy języków Pidgin English. Nazwa tej grupy błędnie sugeruje, iż mamy do czynienia z jakąś odmianą języka angielskiego. Tak nie jest.
Tok Pisin powstał w sposób naturalny jako mieszanka słów angielskich (około 70%), niemieckich, francuskich i lokalnych w połączeniu z melanezyjskim zasadami gramatyki. Jego powstanie było wymuszone przez nową sytuację (spotkanie ludzi mówiących innymi językami) i przez biznes. Samo słowo Pidgin (Pisin) powstało w Hong Kongu, gdzie powstał jeden z pierwszych języków z grupy Pidgin English. Słowo to jest zniekształconą wersją słowa business. A więc Tok Pisin to "język biznesu".
Nowa era tok pisin zaczęła się wraz z uzyskaniem przez Papuę Nową Gwineę niepodległości - 16 września 1975 roku. Wtedy to przyjęto jako języki narodowe: angielski, tok pisin i motu. W praktyce okazało się, że język angielski jest zbyt skomplikowany, aby stać się językiem całego społeczeństwa, motu zaś (język plemienia, na terenie którego leży stolica państwa) miał zbyt mały zasięg. Efektem tego jest tok pisin jako jedyny wspólny język dla całego kraju. Tak że dzisiaj już można swobodnie podróżować (nawet w góry) nie znając języków lokalnych, a tylko tok pisin i wszędzie można się dogadać.
Wymieranie języków pierwotnych
Jednak wraz z upowszechnianiem się języka tok pisin obserwuje się odchodzenie od języków tradycyjnych. Coraz więcej ludzi rozmawia w tok pisin nawet z ludźmi ze swojego klanu. Młodzież generalnie rozmawia ze sobą w tym języku (chyba, że nie chcą być zrozumiani przez białego - wtedy mówią w języku lokalnym = tok ples). W połączeniu z migracją do miast, gdzie mieszkają ludzie z różnych klanów prowadzi to do tego, że często dzieci i młodzież nawet nie znają swojego tok ples i rozmawiają tylko w tok pisin. Prowadzi to do przewidywalnego w krótkim czasie wymarcia języków tradycyjnych, a z nimi części papuaskiej kultury. Smutne, ale chyba jest to cena za zjednoczenie kraju i postęp.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?