Rafał Ziemkiewicz oraz Stanisław Michalkiewicz to prawdopodobnie dzisiaj dwaj najwybitniejsi publicyści konserwatywni. Obaj popierają Ruch Narodowy. Rafał Ziemkiewicz kiedyś zdradził "Frondzie", że mógłby pełnić rolę przywódcy intelektualnego Ruchu Narodowego.
Z kolei Stanisław Michalkiewicz uważa, że Ruch Narodowy jest prawdziwym zagrożeniem dla władców Polski ( czytaj. służb specjalnych). Wynika to z tego, że ruch ten składa się z młodych ludzi, którzy chcą obalić system, który narodził się przy Okrągłym Stole. Do tej pory Michalkiewicz systematycznie wspierał partie swojego przyjaciela Janusza Korwin- Mikkego; wydaje się jednak, że nastąpiła tutaj zmiana i konserwatywny publicysta postawił teraz na Ruch Narodowy. Świadczyć może o tym choćby fakt, iż Michalkiewicz zareklamował w Radiu Maryja Ruch Narodowy. Michalkiewicz poinformował słuchaczy tego radia o tym, że dzisiaj się odbędzie o pierwszy kongres tego ruchu: "Już 8 czerwca odbędzie się w Warszawie kongres Ruchu Narodowego, który swoją obecność zaznaczył zwłaszcza podczas Marszu Niepodległości 11 listopada ubiegłego roku. Jak pamiętamy, ustami swoich przywódców Ruch Narodowy zadeklarował intencję wysadzenia w powietrze układu „okrągłego stołu”."- powiedziałw swoim felietonie.
O tyle jest to ciekawe, że Radio Maryja od lat popiera PiS. Dlaczego, więc ojciec Rydzyk zezwolił na promowanie konkurencji
dla Jarosława Kaczyńskiego? Być może ma to związek z ostatnimi nieporozumieniami do jaki doszło ostatnio pomiędzy nim oraz Tomaszem Sakiewiczem. W ten sposób ojciec Rydzyk mógł zasygnalizować Jarosławowi Kaczyńskiemu, aby szanował poparcie jego mediów, bo zawsze może je stracić. Gdyby szef TV Trwam chciał, to mógłby zrobić z Ruchu Narodowego istotny podmiot polityczny, tak jak to kiedyś zrobił z LPR. I Stanisław Michalkiewicz na to liczy próbując wykorzystać ochłodzenie stosunków ojca Rydzyka z "Gazetą Polską". Michalkiewicz zdaje sobie sprawę, że promocyjne zabiegi na rzecz Ruchu Narodowego mogą zaszkodzić PiS: "Ponieważ [Ruch Narodowy] zwraca się od do środowisk niezadowolonych z obecnej sytuacji, jest ryzyko, że część tych niezadowolonych za sobą pociągnie. To zaś traktowane jest jako zagrożenie przez partie opozycyjne, które dotychczas to niezadowolenie kanalizowały i obracały na swoją korzyść. Mam na myśli zwłaszcza Prawo i Sprawiedliwość, którego polityczna pozycja w znacznym stopniu uzależniona jest od tego, czy pojawi się polityczna alternatywa z prawej strony, czy nie. Ruch Narodowy może się w taką alternatywę przerodzić i stąd wzajemna nieufność i rezerwa."- powiedział Michalkiewicz.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?