Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Między dobrem a złem" - rusza 4. tydzień dobrego (i taniego) kina

Tomasz Radochoński
Tomasz Radochoński
23 lipca w Kinie pod Baranami rozpoczął się 4. tydzień cyklu "letnie tanie kinobranie", w ramach którego można obejrzeć wiele bardzo dobrych projekcji - mocnych, wnikliwych, poruszających. I to za symboliczne pieniądze - 6 zł za film.

Rozpoczynający się w Kinie pod Baranami kolejny filmowy tydzień poświęcony jest filmowcom, którzy próbowali wniknąć w naturę zła - z jednej strony "Antychryst" Larsa von Triera, z drugiej "Pachnidło. Historia mordercy" Toma Tykwera - perfekcyjnie zrealizowana, pełna pięknych i zmysłowych, ale i naturalistycznych kadrów kobiet, ulic i pałaców Paryża... Jak też frapujących prób znalezienia odpowiedzi na pytanie: jak daleko może się posunąć człowiek, chcąc zrealizować swoje marzenia o sławie, dobrobycie, idealnym zapachu...

Cykl "Między dobrem a złem" pokazuje także obrazy twórców chcących zgłębić sens i potrzebę buntu - znakomity "Głód" Steve'a McQueena. Film o prowadzącym strajk głodowy bojowniku IRA, nie chcącym dać się upodlić strażnikom. Studium człowieka zamkniętego w więziennej "klatce", za towarzyszy mającego jedynie idee, o które walczy oraz głód - coraz bardziej przejmujący, nie pozwalający zasnąć, zaczynający łamać nawet najtwardszych..

Ten tydzień eksponuje także obrazy twórców, pragnących zrozumieć perwersyjne, patologiczne uzależnienie dorosłej kobiety od matki. Prezentowana jest na długo zapadająca w pamięć "Pianistka" Michaela Haneke - historia dystyngowanej nauczycielki konserwatorium, mimo prawie 40 lat emocjonalnie ubezwłasnowolnionej przez matkę. Erika potrzebę wolności, ucieczki spod surowych, wręcz obsesyjnych rygorów matki, a także wymogów mieszczańskiego społeczeństwa, realizuje tyleż rozpaczliwe, co widowiskowo. W klubach porno, poprzez samookaleczenia i w dominującym, nieraz upokarzającym partnera romansie z zakochanym w niej studentem - próbie odzyskania kontroli na własnym życiem, może także wreszcie doświadczenia miłości... Choćby w ten tak "pokaleczony" sposób.

Znakomita metafora "duszącego" wpływu społeczeństwa (w tym przypadku austriackiego), przez kołtuństwo, brak obyczajowej swobody i nieustanne zakazy deformującego psychikę jednostki, popychającego ją do aberracji i skrajności. Wg mnie film zdecydowanie wart obejrzenia.

Dość interesujący jest także drugi film Michaela Haneke, prezentowany w tym tygodniu w ramach cyklu "tanie kinobranie" - "Kod nieznany". Niepokojący, wielowątkowy, do końca trzymający w napięciu. To film o niemożności porozumienia - w rodzinie, parze, także generalnie w przestrzeni społecznej. O braku wspólnego języka, częstej nieumiejętności zrozumienia języka Innego - co nieraz prowadzi i do agresji, i do frustracji.

Warto także obejrzeć (nawet któryś raz z kolei) parę polskich filmów, obecnych w tym tygodniu na ekranach Kina pod Baranami, często wielkich odkryć i hitów rodzimego kina ostatnich lat. Jak choćby obraz Wojciecha Smarzowskiego z 2009 r., kolejny po "Weselu" dowód wnikliwości i 'dobrej ręki' tego reżysera - już prawie kultowy "Dom zły". Równie mocno doceniane "Zero" Pawła Borowskiego, czy wreszcie, buzująca testosteronem historia umierającego boksera, szukającego nowej tożsamości, nie mieszącego się już w konwencji 'macho' - "Moja krew" Marcina Wrony.

Z filmów starszych przypomniane zostaną m.in. "Pręgi" Magdaleny Piekorz i "Piekło" Danisa Tonovica (druga część tryptyku o rzeczach ostatecznych autorstwa Kieślowskiego i Piesiewicza - który ostatnio w wyniku szantażu i nagłośnienia faktów w Polsce kompromitujących - brania używek w towarzystwie wesołych pań, temat piekła, jak się wydaje, zgłębił na nowo).

Szczególnie ciekawe, zwłaszcza w kontekście niedawnej odmowy ekstradycji Romana Polańskiego przez szwajcarskie władze, a więc i de facto (jeśli tylko reżyser nie będzie ruszał się za wiele poza Francję i Szwajcarię) pewnie końca Polański gate, zapowiada się film Rigera Gunsona i Mariny Zenovich z 2008 r. - "Polański: ścigany i pożądany". Jeszcze przeze mnie nie widziany, ale podobno bardzo interesująco i bezstronnie pokazujący kulisy tej sprawy, ucieczki reżysera z USA itd. - stąd myślę, że warto go zobaczyć.

Podobnie jak wszystkie wyżej wymienione filmy - znakomite "Głód", "Pianistkę", "Kod nieznany", "Dom zły" czy "Zero" przede wszystkim; przepięknie zrealizowane "Pachnidło", będące na pewno 'lżejszą' pozycją tego tygodnia i świetną odskocznią od przejmujących, nieraz wbijających w fotel i wbijających się w pamięć obrazów.

Szczegółowy program 4. tygodnia "letniego taniego kinobrania" na stronie:
kinopodbaranami.pl

od 7 lat
Wideo

NORBLIN EVENT HALL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto