Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miłość bez kobiety: Rower, reż. Piotr Trzaskalski, recenzja filmu

Andrzej Szelbracikowski
Andrzej Szelbracikowski
Kiedy od mężczyzny odchodzi kobieta - wbrew statystyce - nie jest on "panem nowej sytuacji".... Cały świat wali mu się na głowę, nie rozumie, nie może zrozumieć - dlaczego TO jemu właśnie się przytrafiło? W dramacie życiowej sytuacji sięga

po butelkę i...ląduje w szpitalu. Tak zaczyna się 11. już Festiwal Filmu Polskiego w kinie METROPOLIS w Hamburgu, w ubiegłą niedzielę wieczór z organizatorką Festiwalu, Panią Grażyną Słomka, z mężem - tłumaczem Festiwalu na język niemiecki. Jak również Gośćmi honorowymi, m.in. Panią Konsul-in Karoliną Kowalską z Przedstawicielstwa Konsulatu Generalnego w Hamburgu. Nie brak także Gości z Polski: muzyka jazzowego i aktora głównego filmu, Pana Michała Urbaniaka, Producentki filmu Pani Marty Płucińskiej oraz scenarzysty, Pana Wojciecha Lepianki. Sala w Kinie Metropolis w Hamburgu, wypełniona po brzegi, tak że nie wetkniesz tam nawet szpilki. Dla głównego bohatera filmu ( dyskusja po projekcji filmu), a zarazem uznanego światowego muzyka jazzowego, rola porzuconego "dziadka" w filmie, jest wielką przygodą. Nie odbiegającą jednak zbytnio od jego profesji zawodowej, jako muzyka jazzowego. Także publiczność hamburska podkreśla w dyskusji ciągle jego związki z muzyką! - Wróćmy jednak do filmu "Rower"... Sytuacja jest na tyle dramatyczna, że zjeżdżają się i wnuczek ze szkoły w Anglii, jak i syn osamotnionego przez żonę dziadka. W filmie sławny muzyk, gra go Artur Zmijewski, przygotowujący się właśnie do koncertu w Berlinie. I jemu wali się świat na głowę... nie może uwierzyć w odejście matki od swego ojca. - Nie mieści mu się to w głowie, w jego unormowanym; raz na zawsze ustalonym porządku rzeczy! Tragizm męski, ale i dramat polski: rozwaliła się rodzina, pękła jak obręcz u beczki spójność babci i dziadka. Kobieta wybrała wolność, wybrała miłość z byłym pilotem! - Wbrew polskim tradycjom o "spójności rodziny", ale także o uległości żony wobec męża. Nie, to nie jest "film łagodny" - jak zapewnia Pani Producent Marta Płucińska. - Należy ukazać całe "dno" tej sytuacji, całe okrucieństwo, do jakiego zdolna jest tylko kobieta, co wybrała wolność i miłość poza małżeńską... Ażebyśmy później mogli rozkoszować się transformacją; która późno, ale nastąpi. Pomiędzy trzema docierającymi się mężczyznami, trzema pokoleniami; jest to jak męski rytuał tantry, z religii hinduskiej. Docieranie się "duszy słowiańskiej" do inicjacji, do stanu, gdzie samotność nie będzie już "wygnaniem", ale świadomym wyborem "nowej wolności". Gdzie i bez kobiety, mężczyzna w końcu znajdzie miłość i wolność w samym sobie, w swoim własnym wnętrzu; - jakbyśmy ów "stan duszy" nie nazwali. Niepotrzebnie filmowcy polscy uśmiercili w kadrze wciąż wymiotującego pieska... To nie te psy, co na długich linkach są prowadzone po chodnikach tak, ażeby ludzie ustępowali im z drogi; - to nie te "tradycje".... Współczesna wolna kobieta z pieskiem, to nie ta "dama z łasiczką", nie czarujmy się!... Współczesna wolna kobieta jest bezwzględna, ale z czarującym uśmiechem ( w filmie: Anna Nehrebecka ), kiedy bierze od pilota-kochanka nową lekcję jazdy...samochodem oczywiście, a nie rowerem ze stryszką... - Nie czarujmy się aż tak! Wolność mężczyzny w tej nowej dla niego inicjacji, organizowanego przez byłą żonę, polega na tym, że On Jej bynajmniej tego wyboru nie broni. - Nie wzbrania się, ani nie goni za nową świadomością Byłej.... Przeciwnie, sam nasyca się jej wolnością, i w obrazach jak z kolorowych pocztówek o polskich ośrodkach uzdrowiskowych; o polskich jeziorach i krajobrazach, bierze kąpiel w jeziorze. Cała trójka - tuż po uratowaniu życia ojcu z płonącej chaty w polskim borze! Wdech i wydech mężczyzny - pełną klatką piersiową - kiedy daje swoim kobietom pełną wolność wyboru i miłości, jest piękną afirmacją życia w tym filmie! Jasne, że do rzeczywistości polskiej, wg. przykazań kościelnych, droga wyboista, daleka jeszcze...Ale, podobno już dzisiaj, film ten "na receptę" polecają niektórzy terapeuci i znachorzy. - A, ci wiadomo - wiedzą najlepiej!..

Masz ochotę obejrzeć dobry film wieczorem w telewizji? Sprawdź aktualny program telewizyjny!

od 7 lat
Wideo

Zmarł wybitny poeta Ernest Bryll

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto