Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miłosna legenda wiecznie żywa - recenzja baletu "Tristan"

Michał Młynarczyk
Michał Młynarczyk
Plakat baletu "Tristan"
Plakat baletu "Tristan" Fot. Teatr Wielki
Wydaje się, że słowa potrafią opowiedzieć wszystko. Nic bardziej mylnego. Balet Krzysztofa Pastora w dwóch aktach to coś więcej niż opowieść o legendarnej miłości - to pasja z przepiękną muzyką!

Na deskach Teatru Wielkiego Opery Narodowej już po raz kolejny można było obejrzeć dzieło "Tristan", autorstwa wybitnego choreografa i dyrektora Polskiego Baletu Narodowego - Krzysztofa Pastora. Mimo że od polskiej premiery minęły już 3 lata, wolne miejsca na sali Moniuszki można było policzyć na palcach jednej ręki.

Historię Tristana i Izoldy znamy m.in. z lektury szkolnej. Opowiada ona o sporze pomiędzy żywym uczuciem miłości, jakim Tristan darzy Izoldę, a moralnymi zasadami honorowego rycerza. Było już wiele realizacji tego dzieła - od kilku produkcji filmowych, po spektakle Teatru Telewizji. Balet Krzysztofa Pastora ukazuje młodzieńczą, ale tragiczną miłość pełną namiętności.

Piękno "Tristana" nie tkwi w bogatej i wyrafinowanej scenografii, ale w nastrojowej i relaksującej muzyce (urozmaiconej przez solo wokalne w wykonaniu Anny Lubańskiej), która idealnie współgra z choreografią pełną emocji obserwowanych na scenie. Naprzemienne ostre i wyraziste sekwencje tańca przechodzą w subtelne ruchy baletmistrzów. Proste i stonowane kostiumy zaprojektował Maciej Zień. Wśród kolorów na scenie dominowały biel, czerwień i pomarańcz, w których występowały tancerki wcielające się w rolę płomieni. Czerń zarezerwowana była dla czarnych charakterów.

Na uznanie zasługuje Wojciech Ślęzak, który wcielił się w rolę króla Marka. Jego solowe sceny były przejmujące i pełne dramaturgii (m.in. moment, w którym znajduje on śpiących Tristana i Izoldę w lesie, a pomiędzy nimi miecz). W Pas de deus (czyli tańcu wykonywanym przez pierwszych solistów) w wykonaniu Tristana (Maksim Woitiul) oraz Izoldy (wspaniała w swojej roli Aleksandra Liashenko) widać było wielkie oddanie i poświęcenie.

Po raz kolejny można było się przekonać, że Krzysztof Pastor jest świetnym choreografem, dzięki któremu Polski Balet Narodowy ma coraz więcej zwolenników.

Znajdź nas na Google+

od 7 lat
Wideo

NORBLIN EVENT HALL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto