Są jednak ludzie, którzy nigdy nie zamienią dobrej książki na żadne z mediów elektronicznych. Wśród nich są studenci dziennikarstwa. Zapytałam więc jakie pozycje przeczytali ostatnio, i które z nich polecają innym. Oto kilka z nich.
"Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" Argov Sherry - Jest to poradnik psychologiczny, napisany pół żartem, pół serio. Bardzo przyjemna książeczka dla niezależnych kobiet i tych, które chcą nimi być. Zawiera wiele zabawnych historii z życia znajomych autorki. Uprzedzam jednak, że ta książka może zmienić nastawienie do życia. Po jej przeczytaniu zwiększa się mobilizacja do samorealizacji, nie ma się już ochoty na bycie kurą domową - Wioleta (l.21), studentka Gdańskiej Wyższej Szkoły Humanistycznej.
"Dyplomacja" Henry Kissinger - To najlepsza i najbardziej wyczerpująca książka na temat stosunków międzynarodowych, jaką czytałam. Jej największą zaletą jest to, że przedstawia wydarzenia dokładnie i ciekawie, z perspektywy wszystkich uczestników danego epizodu. Dzięki temu odkrywamy, że historia może być wciągająca i logiczna, że to nie tylko zbiór dat, ale przede wszystkim przyczynowo-skutkowy ciąg wydarzeń. Dużą zaletą "Dyplomacji" jest też wzbogacenie historii o biografie postaci. Dowiadujemy się jakie cechy osobowości, jakie skłonności i fobie miał dany bohater. Odkrywamy, że życiorys i charakter danej osoby pozwala przewidzieć, jak się ona zachowa, a następnie jak zachowa się cały naród. Bardzo interesująca książka! Naprawdę polecam! - Agata, studentka Uniwersytetu Wrocławskiego.
"Druga Wojna Czeczeńska" Anna Politkowska - Autorka koncentruje się na ludzkich historiach Czeczeńców i Rosjan uwikłanych w wojnę. Brak "frontowych" relacji, tylko obraz współczesnej Czeczenii - bezprawie, dehumanizacja, nędza i hipokryzja ze strony władz rosyjskich. - Mateusz (l.22), student UP Jana Pawła II w Krakowie.
"Dom nad Rozlewiskiem" Małgorzata Kalicińska - Książkę kupiłem mamie na Mikołajki. Jednak ciekawiło mnie, dlaczego tak bardzo chciała ją mieć. Postanowiłem ją przeczytać. Książka opowiada o młodej kobiecie, Małgorzacie, która przytłoczona gwarnym i zabieganym światem, ucieka do rodzinnego domu na wsi, by spotkać się z matką, której dawno nie widziała. Tam przechodzi przemianę. Dawna kobieta dystyngowana, pracująca w mediach zmienia się w osobę żyjącą w zgodzie z naturą, która wielbi przyrodę, rozkoszuje się wiejskimi specjałami i nie boi się ubrać gumiaków. Jest aktywna i przyjacielska. Książka uczy pokory i pokazuje wieś nie jako miejsce zacofane, ale takie, gdzie może odpocząć dusza i ciało. Wszystkim nam potrzebne jest takie Rozlewisko i każdy może je stworzyć, a opisy przyrody i przepisy kulinarne są wręcz cudowne. Oglądałem również adaptację tej powieści w telewizji. Książka jest zdecydowanie lepsza. - Bartłomiej (l.21), student UP Jana Pawła II w Krakowie.
"Modlitwa za Owena" John Irving - Jest to opowieść o dorastaniu w latach 50. i 60. ubiegłego wieku w Stanach Zjednoczonych. Jest to również opowieść o przyjaźni z niezwykłym człowiekiem, jakim jest tytułowy Owen Meany, będącym kimś w rodzaju mesjasza, mającego oczyścić amerykański naród. Świetna książka, napisana lekkim i wciągającym stylem Irvinga. - Kuba (l.21), student Uniwersytetu Gdańskiego.
"Wtajemniczenie do hermetyzmu" Franz Bardon - Jest to praktyczny podręcznik magii opierającej się na uniwersalnym kluczu filozoficznym. Przeczytanie i zrozumienie tej książki daje czytelnikowi intelektualną satysfakcję. Moim zdaniem pozycja jest trudna i fachowa, ale zarazem ciekawa i niekonwencjonalna. Z pewnością poszerza świadomość mentalną. - Paulina (l.22), studentka Uniwersytetu Łódzkiego.
"Marina" Carlos Ruiz Zafon - Piękna powieść, przepełniona niezwykłą atmosferą Barcelony sprzed 30 lat. Autor potrafi w piękny sposób przedstawić emocje i kreować rzeczywistość na różne sposoby. Można stwierdzić, że Zafon sytuuje się pomiędzy Dostojewskim a Duma. To mój ulubiony iberyjski pisarz po Jose Saramango. - Mateusz (l.22), student UP Jana Pawła II w Krakowie.
Ja osobiście polecam książkę pod tytułem "Moja Afryka" nieżyjącej już Kingi Choszcz. Jest to pamiętnik z zapiskami, które powstały podczas jednej z jej wypraw. Piękne opisy przyrody, charakterystyka spotkanych tam osób, wspomnienia sytuacji zabawnych, ale również i trudnych dla samotnej podróżniczki, w dodatku młodej kobiety. Wszystko to sprawia, że po przeczytaniu książki ma się ochotę wyruszyć w podróż do Maroko i innych państw afrykańskich.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?