Młodzi gniewni i... niedoświadczeni kierowcy

Jedną z głównych przyczyn wypadków powodowanych przez młodych kierowców jest nie tylko ich brak umiejętności, ale przede wszystkim ich nieodpowiednie nastawienie. Paradoksalnie okazuje się, że młodzi kierowcy to grupa, która najwyżej ocenia swoje własne umiejętności!

Młodzi kierowcy są traktowani jako grupa podwyższonego ryzyka, przede wszystkim ze względu na swoje niewielkie doświadczenie. Związane jest to przede wszystkim z faktem, iż w trakcie krótkiego okresu jazdy, mieli oni mniej czasu na wyćwiczenie szybkich i adekwatnych do sytuacji reakcji oraz wykształcenie prawidłowych nawyków.
Okazuje się, iż dla młodych kierowców już sam, pozornie prosty skręt w lewo na dużym, zatłoczonym skrzyżowaniu, staje się barierą trudną do przezwyciężenia. Zdarza się, iż część z nich tak naprawdę nie miała jeszcze okazji, żeby jeździć po deszczu na śliskiej nawierzchni i nie wie jak wyprowadzić auto z poślizgu.
Brak im zatem podstawowej wiedzy, jak zachować się w sytuacji, która choć odbiega od przeciętnej, ale może się zawsze i wszędzie wydarzyć.

Brak doświadczenia nie jest jednak jedynym czynnikiem, który wpływa na bezpieczeństwo młodych kierowców. Wiele wypadków powodowanych jest przez młodych ludzi, mających niewłaściwe nastawienie. Bardzo często zdarza się, iż otrzymawszy dokument potwierdzający ich prawo do jazdy, wsiadają w samochód i zaczynają szaleć na drogach, chcą się pochwalić, wypróbować możliwości samochodu. Jeżdżą brawurowo, nie zastanawiając się przy tym na co pozwalają warunki drogowe.

W przypadku młodych kierowców bardzo ważną kwestią jest, aby oprócz doświadczenia potrafili oni również zachować poczucie zdrowego rozsądku.
Niewątpliwie młodzi kierowcy, wsiadając za kierownicę, powinni pamiętać o tym, aby ograniczyć prędkość, zachowywać odpowiednie odstępy miedzy pojazdami na drodze, a także obserwować znajdujące się wokół nich samochody oraz pieszych.

Oczywiście nie zamierzam tutaj generalizować i tej samej ocenie poddawać wszystkich młodych kierowców, gdyż to byłoby dla nich krzywdzące. Nie uważam, iż wszyscy początkujący kierowcy muszą zachowywać się w ten sam sposób, ale niewątpliwie nie możemy przymknąć oko na tych, którzy tak właśnie postępują.
Nie możemy pozwolić, aby lekkomyślność tych, którym wydaje się, że są "królami dróg i autostrad" zagrażała życiu niewinnych ludzi.

Stąd też uważam, iż koniecznym jest nieustanne uświadamianie młodych kierowców, iż nie jest najważniejszą brawurowa i szybka jazda, ale przede wszystkim bezpieczne dotarcie do celu i rozwaga. Młodzi kierowcy dodatkowo powinni również korzystać z kursów doskonalących ich umiejętności na drodze. Ważne jest, aby nauczyli się jeździć w każdych warunkach drogowych, zarówno przy słonecznej jak i mroźnej pogodzie. Młodzi kierowcy muszą mieć świadomość, iż prowadzenie pojazdu nie jest przyjemną zabawą, ale odpowiedzialnością za życie własne i cudzych kierowców.