Z tła większości może nas wyrwać miłość. Majka poznała swojego chłopaka w USA. Jest nowojorskim Żydem, który z tradycyjnym żydostwem wiele wspólnego nie ma poza samą świadomością swojego pochodzenia.
Do czasu gdy poznała Davida, Żydzi byli jej obojętni. Patrzyła na nich z zewnątrz. Są ze sobą trzy lata.
Co rani jego, boli ją. Zrozumiała, jak bardzo ksenofobiczni i bezmyślni są jej rodacy wieszający Żyda na szczęście, dowcipkujący o żydowskim skąpstwie i przebiegłości lub o kimś, kto rzuca się, jak Żyd po pustym sklepie, mędrkujący na temat spisku światowego, za którym stoją wszyscy bez wyjątku Żydzi, bo przecież są solidarni.
Gdy wędrowała z Davidem po krakowskim Podgórzu musiała znosić niechętne spojrzenia. David nie zdjął kepi, które nałożył przed wejściem do synagogi. Podczas podróży w pociągu słyszała obleśny "szmonces" na temat sprawności seksualnej obrzezanych facetów. Pasażerowie utkwili wzrok w brunecie o semickich rysach twarzy. Wyszła z przedziału. Miała łzy w oczach. Czarę goryczy dopełniła szubienica z sześcioramienną gwiazdą namalowana na ścianie budynku, obok którego oboje przechodzili co dnia, udając się na uczelnię. - Czułam jakby tam, zamiast gwiazdy wisiał mój David - wyszeptała mi.
Zanim jednak zakochała się w Żydzie było to dla niej normalne. - Przecież to żydki - mawiała jej babcia. Więc przykładała do obcych mniejszą miarę, niż do swoich, z ojczyzny Polaków.
- Są nam równi, nie zasługują na pogardę, drwiny czy nienawiść - musiał pomyśleć Sikorski czytając prace domowe swoich krajanów zamieszczane pod artykułami o Anne Applebaum i jej dzieciach. Jako dobry mąż i ojciec chwycił za oręż. Który mężczyzna pozwoli, żeby obrażano jego żonę, zwłaszcza tak dobrą jak Anne i tak kochane dzieci, które chodzą do szkoły Opus Dei? Żeby nikt nie myślał, że to żarty minister uruchomił prokuraturę, która jak dotychczas niewiele sobie robiła z zapisów prawnych o mowie nienawiści.
Wolność słowa? Jak najbardziej. Lecz kończy się ona tam, gdzie zaczynają się moje prawa - najbardziej podstawowe prawa jednostki: do dobrego imienia i szacunku. Naprawdę potrzeba prokuratury do zrozumienia tego?
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?