Mój teatr w Olsztynie Czerwony Kapturek
Na scenie tygrys Pietrek i Szewczyk Dratewka
umawiali się na ryby
dzieci podglądaliśmy przez dziury w kotarze
miałam uczulenie na pył z garderoby
wielkie bum zaczynało spektakl
zupełnie jak w kosmosie
byłam tam znów
pożegnać się z tymi co odeszli do teatru Pana Boga
zakulisowe utarczki
tych nikt nie chce pamiętać
umarła wielkość razem z tekstem
Ze sceny zeszli cicho jakby ich nigdy nie było
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?