Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Monastyr Rylski - najważniejsze miejsce Bułgarii

Robert Grzeszczyk
Bułgarzy w Monastyrze Rylskim widzieli ostoję narodu. Założyciel klasztoru, święty Iwan Rylski - cudotwórca, zapewnił temu miejscu wielowiekowe znaczenie. Do dziś miejsce jest licznie odwiedzane nie tylko przez Bułgarów.

Święty Iwan Rylski
Pisząc o Monastyrze Rylskim, nie można pominąć osoby, która spowodowała jego powstanie. Eremita Iwan mieszkał z początku w skalnej grocie (istniejącej do dziś i położonej ok. 5 kilometrów od Monastyru). W 927 roku założył niewielki klasztor.

Iwan urodził się w 867 roku we wsi Skrino (nieopodal dzisiejszego miasta Dupnica, a dawniej Sardica). Jego rodzicami byli Bułgarzy, a Iwan wychowywał się razem z bratem. Rylski urodził się w okresie chrystianizacji dokonywanej przez cara Borysa I (852-889), który przyjął chrzest w 865 r.

Iwan po śmierci rodziców rozdał swój majątek ubogim. W wieku 25 lat wstąpił do monastyru pw. św. Dymitra, leżącego pod górą Ruen. Zdobył tam wykształcenie, nauczył się czytać i pisać. Poznał Pismo Święte. Potem opuścił monastyr i rozpoczął pełną ascezy wędrówkę jako eremita. W trakcie wędrówki zarówno nie raz był kuszony przez szatana, jak i narażony na działania demonów.

Około 900 roku przybył w okolicę miejsca, w którym stoi klasztor. Zamieszkał w jaskini. Miejsce to i dziś jest odludne, zaszyte w górach. Tu Iwana dotknął szereg prób, z których wychodził zwycięsko na chwałę Pana, pokonując wszystkie szatańskie zasadzki - napadali nań bandyci, oskarżał go własny brat.

Sława osoby Rylskiego i cudów rozchodziła się coraz dalej. Przybywali doń pielgrzymi i poszukujący wsparcia oraz pomocy. Karmił głodnych, uzdrawiał chromych. Nie podobało się to diabłu, który zrzucił Iwana ze skały. Ten przetrwał i taką srogą próbę.

Jego sława dotarła na carski dwór. Władca polecił sprowadzić Iwana przed swoje oblicze. Wysłani żołnierze nie potrafili go odnaleźć. Car Piotr postanowił osobiście poznać eremitę. Pojechał w góry, lecz z powodu trudności nie mógł go zobaczyć. Otrzymał znak od Iwana, który wskazał mu jedynie swą obecność, rozpalając ogień na jednym ze szczytów. Było to też oznaką błogosławieństwa dla cara. Władca, choć niespełnione zostało jego marzenie, odjechał do miasta w nadziei na późniejsze poznanie Iwana. Rylski nie przyjął jednak bogatych, carskich darów.

Iwan żył w górach Riła ponad 35 lat. Zmarł 18 sierpnia 946 roku. Jego śmierć przepełniła smutkiem Cara Piotra i Cesarza Bizancjum Konstantyna.
Przez czterdzieści dni, ciało Iwana było okryte tylko całunem, a mimo to nie ulegało żadnym zmianom. Rilski wyglądał jak pogrążony we śnie. Pochowano go tam, gdzie tyle lat żył. W 980 roku jego szczątki przeniesiono do miasta Sardica.

Relikwie świętego uzdrowiły Cesarza bizantyjskiego. Później uprowadził je król węgierski Bella III. I choć wtedy też relikwie uzdrawiały i naprawiały nieszczęścia, to biskup węgierski nie dawał temu wiary i szkalował pamięć Iwana. Za swoje słowa został ukarany odebraniem mowy. Przestraszony król węgierski Bella III w 1187 roku odesłał zaś relikwie do Bułgarii. W 1195 roku relikwie przeniesiono do stolicy Bułgarii, którą w tym czasie było miasto Wielkie Tyrnowo. Zbiegło się to w czasie z odzyskaniem swobody przez Bułgarię.

W 1468 roku Wielkie Tyrnowo zostało zdobyte przez Turków, a Bułgaria straciła niepodległość na ponad cztery wieki. Relikwie świętego zostały wówczas przeniesione do Monastyru Rylskiego. Znajdują się tu wciąż, uzdrawiając i pomagając we wszelkim nieszczęściu.

Monastyr Rylski
Rylski Monastyr, to największy klasztor w Bułgarii. Ma ogromne znaczenie dla wszystkich Bułgarów, gdyż jest symbolem trwania państwa, ikoną prawosławia, a dla mieszkańców jest największą świętością. Monastyr to symbol narodowej tożsamości, przetrwania języka i kultury. W czasach wielowiekowej niewoli podtrzymywał Bułgarów na duchu - był symbolem wspaniałej historii i wielkości.

Monastyr podlega najwyższej władzy religijnej. Klasztor Rylski jest położony w wąskiej górskiej dolinie, na wysokości 1147 m n.p.m. Niestety jedna z lawin zniosła zabudowania i tylko ślady po nim są dziś widoczne.

W roku 1335 r. bojar Stefan Dragołow Chrelo w nowym miejscu wzniósł obronny klasztor - z wieżą ostatniej obrony. W niej, na ostatnim poziomie, znajdowała się rodzinna cerkiewka. Wieża kamienna wysokości 23 metrów z wejściem na poziomie pierwszego piętra (o wymiarach niemal 8 na 8 metrów w podstawie) przetrwała do dziś. Nosi nazwę Chreljowa kuła. W tym czasie klasztor otrzymał bogate nadania ze strony panujących carów bułgarskich (kilkadziesiąt wiosek). Zarówno te przywileje, jak i niezależność były respektowane również przez późniejszych najeźdźców - przez tureckich sułtanów.

Klasztor był nie raz plądrowany i rabowany. I przez Turków, i przez watahy zbójnickie. Zawsze był jednak odnawiany. Dużą pomoc zawsze ofiarowała cerkiew i mieszkańcy Rosji. W 1469 r. do monastyru sprowadzono relikwie świętego Iwana. Stało się to przez wstawiennictwo serbskiej żony sułtana. Na początku XIX wieku wzniesiono nowy klasztor - istniejące zabudowania, pamiętające bojara Chrelo, były już mocno nadwyrężone czasem i łupieżczymi najazdami. Niestety spłonęły w 1833 roku.

Rozpoczęła się odbudowa. Powstały zabudowania wokół ponad 3000 m kw. dziedzińca. Mury - na zewnątrz niemal bez otworów - grube miejscami na ponad 2 metry, a wysokie często na 24 metry, z dwoma solidnymi bramami. Budowla jak twierdza, miała być w zamiarze największą na Półwyspie Bałkańskim. We wnętrzu znajduje się 300 mnisich cel. Na dziedzińcu widzimy cerkiew pod wezwaniem Bogurodzicy. Jej ściany są pokryte kolorowymi, niemal "baśniowymi" freskami. To sceny biblijne oraz te mówiące o historii Bułgarii. Wykonali je bułgarscy artyści doby odrodzenia narodowego (z samokowskiej i bańskiej szkoły malarstwa).

W budowie uczestniczył cały kraj. Jak zawsze wspomagała ją Cerkiew Rosyjska i mieszkańcy rosyjskiego imperium. Dary i imiona darczyńców możemy poznać w muzeum.

W budynku znajdują się ponadto jadalnia, piekarnie, kuchnia wraz z oryginalnym wyposażeniem, piwniczka z winami, serowarnia. Jest tu biblioteka z cennymi zasobami.

Klasztor jest wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. Wejście i zwiedzanie jest bezpłatne. Zapłacić trzeba za bilet do muzeum. Tam możemy poznać historię miejsca, zobaczyć wiele oryginalnych sprzętów, ikon, zdjęć i obrazów. Na uwagę zasługują ręcznie i misternie wykonane rzeźby. Wśród nich krzyż najwyżej 50-centymetrowej wysokości, zawierający ponad 100 scen biblijnych i około 1000 postaci. Zdobienia wykonał igłą mnich Rafaił w ciągu 13 lat żmudnej pracy. Historia powiada, że brat Rafaił postradał wzrok po ukończeniu swojego dzieła.

Do Monastyru dostaniemy się jedyną możliwą drogą - z Riły. Warto i tu na chwile przystanąć, i spojrzeć w dolinę, w której od tysiąca lat tętni duchowe centrum Bułgarii.

Do Wiadomości24 możesz dodać własny tekst, wideo lub zdjęcia. Tylko tu przeczyta Cię milion.

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto