Wchodzący w życie jutro, nowy kodeks drogowy, daje mnóstwo przywilejów motocyklistom. Wymieńmy tu chociaż pierwszeństwo przed samochodami, możliwość jazdy po ścieżkach rowerowych czy trawnikach. Znosi się też obowiązek jazdy w kaskach. Prędkości maksymalne dla motocyklistów to: teren zabudowany 80 km/h, poza terenem zabudowanym: 140 km/h, drogi szybkiego ruchu 200 km/h, autostrady: bez ograniczeń. Na motocyklu będzie można jeździć od 16 roku życia i nie potrzeba będzie do tego prawa jazdy.
Wszystkie te zmiany, zgodne są z wytycznymi UE, która chce zmniejszyć ilość samochodów na drogach, promując jazdę motocyklem. Ma być to sposób na rozładowanie korków i rosnący wciąż efekt cieplarniany. Zmniejszy to również koszty utrzymania dróg. Motocykle jak wiemy są dużo lżejsze od samochodów i nie niszczą tak asfaltu jak ciężkie czterokołowce.
Do roku 2010, w całej UE muszą powstać oddzielne pasy ruchu dla motocykli (szerokości co najmniej takiej jak obecnie pasy dla samochodów). Zapowiada się też rewolucja w szkolnictwie, Jazda motocyklem, będzie obowiązkowym przedmiotem od pierwszej klasy gimnazjum (to od 2008 roku) a każde miasto powyżej 10.000 mieszkańców będzie musiało posiadać tor (minum 5 km), na którym będzie można bezpłatnie trenować jazdę.
Zapowiadane zmiany w prawie podatkowym, wejdą w życie dopiero od 2011 roku, więc na dotacje ze skarbu państwa, zakupu motocykla musimy jeszcze chwilkę poczekać. Ale już od 2008 roku będzie można odliczyć od podatku wydatki poniesione na zakup benzyny i naprawy naszych dwóch kółek.
Czy to dobry kierunek rozwoju naszej cywilizacji? W dobie wiecznych korków i spalin wydaje się, że może to przynieść zamierzone efekty, czyli poprawę jakości naszego życia
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?