Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MŚ w beach soccerze: Brazylia deklasuje w półfinale Portugalię

Bartłomiej Krawczyk
Bartłomiej Krawczyk
Reprezentacja Brazylii zagra w finale mistrzostw świata w beach soccerze. W półfinale Canarinhos rozgromili "Brazylię Europy", czyli Portugalczyków aż 8:2.

Beach soccerowe mecze Brazylii i Portugalii są tym, czym dla kibiców zwykłego futbolu mecze Liverpoolu z Manchesterem United, Realu z Barceloną. To hity. Klasyka. Nie brakuje w nich goli, gwiazd i zazwyczaj także emocji. Po raz 4. te dwie drużyny grają ze sobą już przed meczem finałowym. "Przedwczesny finał" - tak zwykło się w ostatnich latach nazywać te mecze na mundialu. Dzisiaj na boisku grała właściwie tylko jedna drużyna: Brazylia.

Przed rozpoczęciem pierwszych mistrzostw beach soccera, które rozgrywane są w Azji, wiele osób twierdziło, że przewaga Brazylii nad drużynami z Europy będzie dużo mniejsza. I co? Wszystko po staremu. "Canarinhos" dwukrotnie mierzyli się z drużynami ze Starego Kontynentu. I dwukrotnie wygrali; 4:2 ze Szwajcarią, rewelacją turnieju oraz aż 8:2 w półfinale z Portugalią. Portugalczycy z kolei, w tym turnieju zawodzili od samego początku (porażka z Urugwajem, kolejna niespodzianka mistrzostw) oraz męczyli się z Japonią w ćwierćfinale (gol na 2:1 w ostatnich sekundach spotkania). Mimo wszystko liczono na to, że mecz będzie godny półfinału.

Poniżej składy, w jakich obie drużyny rozpoczęły mecz.
Brazylia: Mao(Gk), Bueno, Sidney, Benjamin oraz Buru.
Portugalia: Bruno(Gk), Torres, Madjer, Belchior i Bilro.

Mecz rozpoczynali "Canarinhos". Z środka boiska groźny strzał oddał Buru. Chwilę później Portugalczycy oddali 2 dobre strzały, które bez problemów zatrzymał bramkarz Brazylijczyków, Mao. Minutę później Benjamin przeprowadził świetną indywidualną akcją, jednak gola nie zdobył. Chwilę później Bruno (bramkarz Portugalii -zaznaczam, bo w drużynie Brazylii grał inny Bruno) oddał strzał spod własnej bramki, jednak piłka przeleciała tuż nad poprzeczką. Przez całą pierwszą tercję to Brazylijczycy kontrolowali grę. W 5. minucie i 16. sekundzie Sidney dobija strzał do pustej bramki i "Canarinhos" objęli prowadzenie. Pod koniec siódmej minuty spotkania padła kolejna bramka. Dla Brazylii. Dośrodkowanie z rzutu rożnego pięknym strzałem z woleja wykorzystał Benjamin. Brazylia Portugalia 2:0. Mecz był spokojny, Brazylijczycy kontrolowali grę. Portugalczycy nie byli w stanie nic zdziałać. Na strzał z daleka zdecydował się bramkarz "Brazylii Europy", jednak poraz kolejny niecelnie. Z rzutu wolnego uderzał Alan, jednak Mao pewnie obronił ten strzał. W ostatniej minucie pierwszej tercji swoje umiejętności zaprezentował Bruno. Najpierw wykończył świetną akcję całego zespołu, a kilka sekund później wykorzystał błąd goalkeepera Portugalczyków i strzelił pięknego gola przewrotką. 1. część spotkania zakończyła się prowadzeniem Brazylii 4:0. Canarinhos mieli także miażdżącą przewagę w posiadaniu piłki: 64 proc. do 36 proc. Wynik spotkania był już w zasadzie przesądzony, ale...

2. tercję Portugalczycy rozpoczęli od zdobycia gola. Wznowienie gry ze środka boiska, Madjer zagrywa w powietrzu do Bilrego, a ten oddał strzał nie do obrony. Gra drgnęła. Portugalczycy starali się, walczyli. Grali ostro, czego efektem były dwa rzuty karne dla Brazylii. Dwukrotnie faulowany był Daniel. Pierwszy raz przez Bilrego, który za faul na graczu wychodzącym na czystą pozycję dostał czerwoną kartkę, w wyniku czego w meczu już zagrać nie mógł, został odesłany na trybuny, a jego drużyna przez 2 minuty grała w osłabieniu. Karnego wykonywał poszkodowany, jednak strzał był na tyle nieudany, że wprowadzony rezerwowy bramkarz Portugalczyków, Paulo Graca obronił strzał. Minutę później ten sam bramkarz faulował tego wykonawcę. Tym razem padł gol. Od tego momentu Portugalczycy chyba pogodzili się z porażką. Madjer, największa gwiazda drużyny zawodził. Słynie on z silnych,celnych strzałów. Dzisiaj uderzał bardzo mocno, ale także bardzo niecelnie. Próbował także Alan, lecz jego strzały były albo bronione przez bramkarza, albo niecelne. Canarinhos nie spieszyli się, grali spokojnie, co jakiś czas stwarzając sobie sytuacje strzeleckie, bliski zdobycia gola był Andre, jednak po jego akcji piłka uderzyła w słupek bramki Gracy. Co nie udało się Andre, udało się Betinho. Podrzucił on sobie piłkę i na 46 sekund przed końcem drugiej tercji silnym strzałem z lewej nogi pokonał bramkarza.
Wynik po 2 tercji : Brazylia - Portugalia 6:1

Ostatnia część tego meczu była już naprawdę bardzo spokojna. Zbyt spokojna, jak na mecze Brazylii z Portugalią. Trener Canarinhos wprowadził do gry wielu rezerwowych z bramkarzem (Alessandro) włącznie. Gole w tej tercji padły trzy. Pierwszego strzelił dla Brazylii Bruno, po składnej akcji trójki piłkarzy i świetnym odegraniu piłki klatką piersiową przez Benjamina. Po tej bramce znowu na boisku zapanował spokój. Najciekawszym fragmentem trzeciej tercji tego półfinału była zabawna sprzeczka Portugalczyka Novo z sędzią, o miejsce wykonywania rzutu wolnego. Panowie ostatecznie się dogadali, Novo uderzył, ale Alessandro świetnie interweniował. Gol dla Portugalii padł nieco później. Alan został sfaulowany w czasie wykonywania przewrotki. Sędzia przewinienie odgwizdał, a poszkodowany oddał przepiękny strzał, nie dając szans bramkarzowi.

Jednak ostatnie słowo w tym meczu należało do Brazylii. Młodziutki Daniel Souza wykorzystał świetne dośrodkowanie Daniela i pokonał wychodzącego z bramki goalkeepera Portugalczyków.
Wynik końcowy: Brazylia - Portugalia 8:2, osiadanie piłki: Brazylia 56 proc. :44 proc. Portugalia, strzały 16:17**.

Przed rozpoczęciem meczu liczy się na wiele pięknych goli. Bramki,owszem były. Piękne? Też. Jednak liczyłem także, podobnie jak wielu fanów beach soccera na to, iż ten półfinał będzie prawdziwym "przedwczesnym finałem". Nie był. I dobrze, ponieważ mecz finałowy powinien być bardziej dramatyczny i emocjonujący. W jutrzejszym finale Brazylia zagra z Szwajcarią, a w meczu o 3. miejsce Portugalia zmierzy się z Urugwajem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto