Na światło dzienne wychodzą nowe fakty dotyczące gruzińskiej afery szpiegowskiej, w wyniku której zatrzymano w ubiegły czwartek kilku obywateli gruzińskich, głównie fotografów. Do aresztu trafił m.in. fotograf prezydenta Saakaszwilego Irakli Gedenidze, pracownik gruzińskiego oddziału agencji fotografii prasowej EPA Zurab Kurtsikidze oraz etatowy fotograf gruzińskiego MSZ Giorgi Abdaladze.
Czytaj też: Rosyjski senator oskarżył Gruzję o styczniowy zamach na moskiewskim lotnisku
Na stronie internetowej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Gruzji pojawił się 9 lipca komunikat, w którym czytamy m.in., że podczas wykonywania swoich obowiązków służbowych, prezydencki fotograf oraz jego odpowiednik w MSZ, wykonywali zdjęcia dokumentów zawierających utajnione informacje, po czym - za wynagrodzeniem pieniężnym - przekazywali je Zurabowi Kurskidze (EPA), który z kolei sprzedawał pozyskane w ten sposób informacje służbom wywiadowczym Rosji.
"Śledztwo wykazało, że Zurab Kurtskidze pozostawał w kontakcie z oficerami Głównego Zarządu Wywiadowczego Ministerstwa Obrony Rosji (GRU), a mianowicie z Anatolijem Sinitsinem i Siergiejem Okrokovem, którzy są poszukiwani przez organy ścigania Gruzji za szpiegostwo" - czytamy w komunikacie na stronie gruzińskiego resortu spraw wewnętrznych.
Czytaj też: Gruzja zablokuje członkostwo Rosji w Światowej Organizacji Handlu?
W komputerach wszystkich zatrzymanych fotografów, które zostały przebadane przez gruzińskich specjalistów, znaleziono m.in. poufne dokumenty, zdjęcia i plany siedziby prezydenta Gruzji, szczegółowe informacje na temat jego podróży zagranicznych oraz codziennych obowiązków, a także dane na temat pracowników prezydenckiej administracji.
Wcześniej gruzińskie władze unikały udzielania jakichkolwiek komentarzy w sprawie zatrzymań fotografów. Nie jest jednak zaskoczeniem, że to właśnie rosyjskie służby zostały oskarżone o działalność szpiegowską przeciwko Gruzji. Od czasu rosyjskiej inwazji na Gruzję w 2008 roku, między obu państwami toczy się "zimna wojna". Tylko w zeszłym roku gruzińskie władze zatrzymały kilkadziesiąt osób podejrzanych o szpiegostwo na rzecz Rosji.
Czytaj też: Nie żyje prezydent Abchazji. Zmarł po operacji w Moskwie
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?