Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na Śląsku będą leczyć zdalnie. To nowość

Redakcja Wiadomości24.pl
Redakcja Wiadomości24.pl
pixabay.com
Telemedycyna w Piekarach Śląskich? Czemu nie? Zdalna, medyczna diagnoza , konsultacja i leczenie poprzez komunikację elektroniczną już wkrótce na dobre zadomowi się w szpitalu miejskim. Jak to będzie wyglądało w praktyce?

Bez długich kolejek w przychodniach, hospitalizacji, nawet gdy nie jest tak bardzo konieczna, z szybką diagnozą i leczeniem - takie korzyści ma przynieść telemedycyna - program, który będzie realizowany w szpitalu miejskim w Piekarach Śląskich. Pielęgniarka środowiskowa zmierzy pacjentowi ciśnienie, tętno czy poziom cukru i na wizycie domowej będzie mogła przesłać zebrane na jej tablecie pomiary przez łącza telekomunikacyjne do lekarza w przychodni lub w szpitalu. Kiedy pomiary wskażą zagrożenie życia, zostanie wysłana karetka. - Pielęgniarka rozpozna niepokojące objawy i połączona z lekarzem będzie mu mogła od razu poprzez tablet przesłać wyniki badań. Zaoszczędzimy czas, zwiększymy bezpieczeństwo pacjenta, ale też sobie ułatwimy pracę - mówi Beata Pyka, przełożona pielęgniarek w Piekarskim Centrum Medycznym. - Rozwiązania telemedyczne skracają kolejki w placówkach ochrony zdrowia oraz redukują liczbę hospitalizacji. Zwiększamy zatem zasoby dla pozostałych osób. Pacjenci objęci telekontrolą mają większe szanse na szybką diagnozę i leczenie w razie powikłań stanu zdrowia.

- Telemedycyna może także poprawić jakość pracy i komfort lekarzy - przekonuje Zbigniew Żołnierczyk, prezes Piekarskiego Centrum Medycznego. Program obecnie jest konfigurowany ze szpitalnym serwerem. To tutaj będą generowane wyniki badań z bazą danych pacjentów. W połowie sierpnia rozpocznie się pierwszy etap wdrażania telemedycyny. - Zostaną nią objęci pacjenci z przychodni, gdzie pielęgniarka środowiskowa zbada pacjenta m.in. takimi urządzeniami jak EKG i glukometr, a w razie potrzeby przekaże wyniki badań lekarzowi, który zdecyduje o dalszym jego leczeniu - kontynuuje prezes Żołnierczyk. Do drugiego etapu programu przystąpią pacjenci, którzy bezpośrednio po pobycie w szpitalu będą rehabilitowani kardiologicznie. Rehabilitanci mają wówczas nadzorować ćwiczenia pacjentów w domach z przychodni. Wejdzie to w życie jednak dopiero w przyszłym roku.

- W czasach kiedy personelu medycznego brakuje, a kolejki są coraz większe, telemedycyna otwiera nowe możliwości dostępu do lekarza, pielęgniarki, czy rehabilitanta. Sytuacja w naszym szpitalu czy przychodni jest podobna - mówi Zbigniew Żołnierczyk, prezes PCM. - Inne kraje europejskie od kilku lat idą tą drogą. Jestem przekonany, że musimy podążać tym samym kursem, który zresztą jest już sprawdzony. W Europie 40 proc. ankietowanych lekarzy potwierdziło, że telemedycyna eliminuje od 11 proc. do 30 proc. wizyt w poradni - dodaje. Realizacja programu jest możliwa dzięki środkom unijnym pozyskanym przez firmę przeprowadzającą projekt. Przypomnijmy, że szpital w Piekarach jest rozbudowywany. W nowym budynku znajdą się wszystkie szpitalne oddziały. Przetarg na sprzęt będzie ogłoszony w sierpniu. Jego koszt to ok. 20 mln zł. W tym samym miesiącu rozpocznie się także pierwszy etap wdrażania telemedycyny w szpitalu.

Iwona Makarska (aip)

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto