Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na tropie „Światowida" i wyobraźni

Halina Krüsch Czopowik
Halina Krüsch Czopowik
Posąg przypominający Światowida stoi na szczycie Oksenberg. Wykonany został 5 lat temu przez uczniów tut. gimnazjum.
Posąg przypominający Światowida stoi na szczycie Oksenberg. Wykonany został 5 lat temu przez uczniów tut. gimnazjum. Fot. Halina Krüsch Czopowik
Światowid to potoczna nazwa boga wojny (Świętowida) o czterech twarzach zwróconych ku czterem stronom świata. Jego posąg znamy z Arkony, a także ze Zbrucza i Krakowa. Dzisiaj podobne mu posągi można znaleźć w wielu miejscach na świecie.

Ja znalazłam tu gdzie mieszkam, w Albstadt. Posąg ten, a właściwie dwa posągi, bardzo mi przypominają posąg Światowida. Zostały wykonane 5 lat temu przez uczniów tut. gimnazjum i stoją na szczycie Oksenberg (Góra Wołowa), przy głównej dróżce leśnej.

Po prawej stronie dróżki stoi posąg z dwiema głowami, jedną na górze, drugą na dole.

Po lewej stronie dróżki stoi drugi, podobny posąg, tyle że z jedną głową - na dole.

Jeśli się dokładnie przyjrzymy tym dwóm posągom, zauważymy, że stanowią one pewną całość. Świadczą o tym wyrzeźbione na nich napisy. Na lewym posągu jest napis: „Menschen", a na prawym: „Rechte”, co oznacza w tłum. na język polski: "PRAWA CZŁOWIEKA".

Bardzo mi się podobają te dwa posągi. Widzę w nich Światowida (mimo iż twarze są pojedyncze), tyle że nie jako boga wojny, a jako boga pokoju. Tak mi podpowiada moja wyobraźnia, moje wyobrażenie o świecie, pacyfistyczne wyobrażenie. Jestem urodzona pacyfistką i przejawy pokoju widzę wszędzie, a właściwie chcę widzieć wszędzie.

Niekiedy twarze „mojego Światowida” znaczą dla mnie coś innego. Co? To zależy od dnia i pory roku, no i oczywiście od mojej wyobraźni. A że mam ją bogatą, dzisiaj, kiedy przeglądałam album z jego zdjęciami, twarze jego skojarzyły mi się z… Vivaldim i z jego jakże ilustracyjną muzyką: „Cztery pory roku” (Le quattro stagioni). Śmieszne? Może i tak. No ale cóż, ludzie z wyobraźnią już tak mają, że wszystko po swojemu sobie wyobrażają.

A to co znowu? Ech, ta moja wyobraźnia... Byle do wiosny!

Gdzie jesteś wiosenko ty moja kochana?
Co dzień cię szukam z nadzieją od rana,
Przez wszystkie okna zawzięcie zaglądam…
Bardzo cię potrzebuję, wręcz pożądam!

Rozpoczął się konkurs Dziennikarz obywatelski 2011 Roku.
Zgłoś swój materiał! Zostań najlepszym dziennikarzem 2011 roku. Wygraj jedną z ośmiu zagranicznych wycieczek.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto