Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na wariackich papierach - cz. 3

Jadwiga Hejdysz
Jadwiga Hejdysz
Road Killer
Road Killer
Nadmiar codziennych wrażeń odbieranych okiem i uchem, może człowieka wrażliwego przyprawić o konfuzję i sprowadzić na manowce myślowe. W niniejszym tekście postaram się to udowodnić już po raz trzeci, z nadzieją, że nie jestem osamotniona.

Ponieważ zimy na razie ani widu, ani słychu, a deszcze niespokojne potargały sad - przeto Mercedesa ogaciłam starannie, aby w dobrym stanie kolejnej wiosny swego blaszanego żywota doczekał.
Poza tym doszłam do wniosku, że nie każdemu jednak jazda Mercedesem służy, szczególnie jak się wektory przeciwstawne zsumują. Może się to na przykład skończyć nawet utratą życia, jako tej jaskółce, co za niskie loty miała: dokumentacja fotograficzna ilustruje dobitnie moje wątpliwości. Kończąc tym smutnym akcentem temat Mercedesa, przechodzę do spraw bieżących, a głównie do ogólnej naparzanki, jaka się odbyła w Dniu Niepodległości w Warszawie.

Co bardziej krewcy uczestnicy marszów, kontr-marszów i blokad zaznaczali swoje prawo do wolności zgodnie z obowiązującym w takich przypadkach zwyczajem - waląc po łbach. Oczywiście cudzych, co jest zrozumiałe, bo przecież nikt rozsądny, cieszący się wolnością i niepodległością, demonstrując owe niezbywalne wartości, we własny łeb się nie stuknie nawet drzewcem narodowej flagi, o kamieniu nie mówiąc; to boli a i cenny dar życia wylać się może wraz z resztkami rozumu. W sumie - wszystko odbyło się zgodnie ze światową tradycją i nie ma nad czym rąk łamać. Wolnoć Tomku w każdym domku.

Od spraw publicznych wypada przejść do tematów lżejszych, bliższych sercu i codziennych;
mianowicie życia towarzyskiego, co odkryłam, studiując zbiór ogłoszeń parafialnych. Jeno z nich
zawierało treść niby prostą, a jednak...
"W czwartek o 16.00 wspólne lody. Panie dające mleko prosimy przyjść wcześniej."

Zasępiłam się nieco nad tym ogłoszeniem; no bo jakże to tak - dać mleko na lody, a własne niemowlę zostawić z pustym brzuchem? Toć odporność na całe życie pod znakiem zapytania staje i pewnie za przyczyną takiej lekkomyślności nie jeden dzieciak ma potem trudności z przyswajaniem wiedzy szkolnej.
Całkiem jak ten biedak, któremu się dwa przedmioty szkolne pomyliły i zapytany o gazy palne wymienił jednym tchem: etan, metan, propan, buta, orangutan.

Jak na część trzecią tekstów ze świrem w godle - wystarczy.
Pozdrawiam cierpliwych i do następnego razu!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto