Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na wariackich papierach. My, megahitowi

Jadwiga Hejdysz
Jadwiga Hejdysz
Rzym, Piazza Navona, Befana
Rzym, Piazza Navona, Befana Jadwiga Kowalczyk
Karnawał, zapusty – okres zimowych balów, maskarad, pochodów i zabaw. Rozpoczyna się najczęściej w dniu Trzech Króli, a kończy we wtorek przed Środą Popielcową,która oznacza początek Wielkiego Postu i oczekiwania na Wielkanoc.

Zajawka jest żywcem ściągnięta z Wiki, ale proszę nie spodziewać poważnego rozwinięcia tematu, bo od tego są ludzie uczeni w piśmie i zamiłowani w folklorze. Ja zaś, z całą powagą mogę stwierdzić, iż do osób poważnych w piśmie się nie zaliczam i bardzo sobie ten stan chwalę. Co oznacza, że drogą niezwykle pokrętną, dojdę w końcu do swoich baranów.

A więc tak: bywają dni, kiedy z racji wieku i ogólnej ilości schodów, nie spotykam się osobiście z przyjaciółką która też nie ma cudownych wnuków, należy więc do osób, z którymi jest o czym normalnie porozmawiać.

Nie spotykamy się, bo ona, czekając na operację serca, musiałaby idąc do mnie, pokonać łącznie 6 pięter w jedna stronę; ja – bo mając to i owo ortopedycznie poprzestawiane – musiałabym pokonać tyleż samo w odwrotnym kierunku. Jeśli dodać do tego konieczność powrotu, paskudną pogodę oraz każdorazowe taszczenie torby z zakupami zrobionymi „po drodze” – jasnym się staje, że samotność osoby w moim wieku potrafi być stanem mało sympatycznym, a telewizor staje się towarzyszem życia, wydającym ludzkie odgłosy, okraszone żywymi obrazami.

Rzecz jasna, można się z telewizorem pokłócić lub udowodnić mu, że jest głupi, ale jest to rozmowa typu „dziad do obrazu” i może stać się elementem rodzinnej diagnozy w walce o spadek. Regule tej nie podlegają jedynie kibice, którzy, jako specyficzny gatunek ludzki, rozgrywają na swoich kanapach mecze skutecznie, zwycięsko, z palcem w nosie i piwkiem w brzuchu. Mam takiego za ścianą, wiec wiem, co, gdzie i jak jest grane.

Wracając jednak do zapustów: niewiele brakowało, abym wczoraj telewizorowi nie zadała pytania typu „co je czyje”. Okazuje się bowiem, że wraz z kryzysem (!!!) , ujawnia się liczba rodaków, którzy nie poszli do szkół teatralnych! Albo się załapali na wredną komunę, albo z czytaniem było nie ten-tego, albo urody Pan Bóg nie dokończył, albo ogólnie było pod górkę; jednakże ciągoty teatralne realizują teraz, w wolnym kraju, oraz w dniach wolnych od pracy - bez przeszkód.

Niektórzy wolne dni dostali od doktora, inni miewają je okresowo, a jeszcze innym dali ekstra wolny dzień Trzej Królowie, zgodnie z uchwałą Naczelnych Bigotów Najjaśniejszej pod wodzą pana Kropiwnickiego.

Wczoraj był właśnie taki dzień ekstra i amatorzy jasełek odprawiali je na ulicach miast od stolicy poczynając. Królów było więc bez liku, baranów i wielbłądów takoż, ale to, co mnie omal nie doprowadziło do dialogu z telewizorem – to widok żołnierzy w mundurach okrytych kolorowymi łachami.

Ja rozumiem, że jak się ktoś przebiera za żołnierza i bierze udział w rekonstrukcji, filmie, przedstawieniu - to jest to dramat, komedia, albo tragedia jak za przeproszeniem film „Bitwa Warszawska”. Ale jeśli regulaminowy mundur żołnierski okrywa się publicznie kolorową szmatą do celów jasełkowych – to jest to nadużycie i zdania w tej materii nie zmienię.

Ostatecznie, pod wpływem takich obrazków mam jednak pytanie do telewizora: dlaczego i za co abp. Dziwisz potępia księdza Natanka? Biedak realizuje to, co słyszy z samej Góry, sam do telewizji się nie pcha, diabły z telewizorni przegania na cztery wiatry, kostiumy produkuje we własnym zakresie, trzyma się jednego króla, a całoroczne jasełka odbywają się wewnątrz częstokołu, nie tamując ruchu ulicznego we wsi. O co więc chodzi?

Pytanie zawieszam w przestrzeni międzygalaktycznej, odpowiedzi
nie oczekuję, bo i tak wiem, że religijnie jesteśmy w każdym calu i pod każdym względem mega-hitowi jak mega-rzęsy po mega-tuszu; czego mega-przykładem jest jeden z naturalizowanych, Polaków, mający w pamięci swój pierwszy w mega-katolickim kraju łomot, jaki na powitanie, przed Wigilią, w nowej ojczyźnie dostał.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto